Nie zapominają o wypłatach

Sytuacja finansowa spółdzielni i konieczność wstrzymania niektórych remontów

Jako mieszkańcy Spółdzielni Mieszkaniowej „Górnik” w dzielnicy Słupiec jesteśmy zaskoczeni artykułem jaki ukazał się w Gazecie Noworudzkiej nr 882. Marian Latos, który jest Prezesem tej spółdzielni od przeszło 20 lat w artykule „Czarne chmury nad OSWP” przedstawia trudną sytuację finansową spółdzielni. Sytuacja jaką przedstawia jest dla nas zaskoczeniem, gdyż na corocznym Walnym Zgromadzeniu jesteśmy informowani o dobrej, a wręcz bardzo dobrej kondycji finansowej naszej spółdzielni. Jesteśmy zapewniani, że nie ma zagrożenia utraty płynności finansowej. Poziom zadłużenia mieszkańców utrzymuje się na tym samym poziomie od wielu lat (tj. 17 proc.), dlatego nie bardzo rozumiemy argumentację Pana Prezesa. Dla porównania poziom zadłużenia w innych spółdzielniach wynosi 5-8 proc. Rodzi się pytanie, gdzie był Zarząd przez tyle lat i co zrobił, aby obniżyć poziom zadłużenia? Co zatem przyczyniło się do zmiany zdania przez Pana Prezesa i takiego komentarza? Jeżeli jest tak trudna sytuacja finansowa, która nie pozwala na przeprowadzenie wszystkich zaplanowanych remontów, to z jakich środków prowadzi się np. budowę 7 garaży, utwardza teren miasta pod parking, wykonuje zakres prac remontowych niezgodnie z zatwierdzonym planem i funduszem remontowym. Dlaczego nie egzekwuje się opłat od zwiększonego samowolnie metrażu mieszkań? Dlaczego toleruje się samowolne zajęcia pomieszczeń pralni, suszarni, wózkowni, itp. Dlaczego nie egzekwuje się opłat od nieruchomości gruntowych będących własnością spółdzielni, np. działka za Savią - Tesco, którą użytkuje SM Nowa Ruda? Spółdzielnia wydała na jej zakup ok. 90 tys. zł. Działka ta nie przynosi oczekiwanych zysków, a wręcz przeciwnie straty. O zakup tej działki występował Zarząd argumentując przyszłymi korzyściami. Są też inne działki, które użytkują osoby nie będące nawet mieszkańcami naszego osiedla, czyli nie wnoszące opłat do spółdzielni. Wskazywaliśmy tylko niektóre źródła, które mogą przynieść mieszkańcom korzyści finansowe, ale niestety do tej pory nie przynoszą. Wydaje się wielkie pieniądze nie mając technicznego i ekonomicznego uzasadnienia. Analizując wieloletnie wydatki z funduszu remontowego można wykazać niecelowe wydatkowanie tych pieniędzy na przykład na wymianę dźwigów osobowych, które do dzisiejszego nie zostały rozliczone.