Niebezpiecznie na Niepodległości

- Niżej jest ścieżka rowerowa, ale nie ma wyznaczonego przejścia. Nie ma świateł. Ostatnio czekałam z wnuczką 15 minut, żeby przejść - mówi nam pani Zofia, mieszkanka Nowej Rudy dane do wiadomości redakcji. - Strach tamtędy iść w ciągu dnia, a co dopiero wieczorem, bo jest ciemno i lamp nie ma - zaznacza mieszkanka. Zapytaliśmy noworudzkich urzędników, jaki mają pomysł na poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu - W ubiegłym roku w październiku Urząd Miasta wystąpił do zarządcy drogi, czyli Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu w sprawie wyznaczenia przejścia w rejonie przystanku autobusowego, jaki się tam znajduje – mówi nam Agnieszka Żołnierczyk z Urzędu Miejskiego w Nowej Rudzie. Po przeprowadzeniu wizji lokalnej z udziałem przedstawicieli zarządcy drogi oraz przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, czyli organu nadzorującego ruch na drogach wojewódzkich, została wydana negatywna opinia w tej sprawie. Argumentowali, że... Wydaną opinię argumentowano tym, że wskazana lokalizacja jest niezgodna z przepisami. - W szczególności komisja wskazała, że znajduje się na wzniesieniu, gdzie jest ograniczona widoczność - informuje Agnieszka Żołnierczyk. A mieszkańcy. Mieszkańcy przypominają tragedię do jakiej doszło na ul. Cmentarnej, kiedy na przejeżdżający samochód spadło drzewo i zabiło kierowcę. Jak mówią, dopiero jak dojdzie do tragedii, ktoś się tą sprawą zajmie.