Tarapacki się tłumaczył

Bodgan Tarapacki jeszcze w grudniu zarzekał się na sesji Rady Gminy Nowa Ruda, że nie zostawi bez odpowiedzi zarzutów, jakie pod jego adresem kierował Marek Jagódka, były doradca wójt Adrianny Mierzejewskiej. Jagódka twierdził, że z błędami zostały podjęte uchwały podczas. I sesji Rady Gminy Nowa Ruda, które dotyczyły wyboru przewodniczącego i jego dwóch zastępców, a także uchwalenia regulaminów, na podstawie których odbywały się te głosowania. To właśnie dlatego o swoich podejrzeniach zawiadomił Wydział Nadzoru Wojewody Dolnośląskiego, a Tarapacki musiał się tłumaczyć. Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Noworudzkiej" nr. 921