Nowa Ruda bez ZUS-u

Nie podoba się to zwłaszcza starszym mieszkańcom centrum miasta. Ich niezadowolenie słychać w prowadzonych rozmowach. Przede wszystkim problemem będzie dojazd. Do tej pory biura ZUS-u mieściły się w centrum Nowej Rudy – tu było bliżej nie tylko dla mieszkańców miasta, ale też okolicznych wsi. Wkrótce, aby dojechać do ZUS-u, niektórzy będą musieli się nawet przesiadać. To stanowi problem, głównie dla osób starszych, które wolałyby, aby zmian nie było. Konkretne argumenty? Zapytaliśmy Iwonę Kowalską, rzecznika ZUS na Dolnym Śląsku, czy zmiany rzeczywiście są konieczne? - W naszym punkcie informacyjnym w Nowej Rudzie pracują obecnie 3 osoby. Powierzchnia lokalu, który użytkujemy to aż 155 m kw, a to dla nas stanowczo za dużo. Co więcej, brakuje tam windy i udogodnień dla osób niepełnosprawnych takich jak podjazdy, czy specjalnie przystosowana toaleta. Nasi klienci to ludzie starsi i schorowani, więc wielokrotnie się skarżyli, że nasze pomieszczenia są dla nich trudno dostępne - przekonuje Kowalska. - Bardzo nam zależy na wysokiej, jakości obsługi naszych klientów, a i koszty - zbyt wysokie w przypadku tak dużego lokalu - grają rolę, gdyż musimy dbać o nasze publiczne pieniądze - dodaje. Szefowie ZUS-u, jak twierdzi Kowalska, wielokrotnie rozmawiali z władzami miasta na temat innego lokalu. Niestety, nie udało się znaleźć odpowiedniego pomieszczenia na terenie centrum miasta. - Natomiast zaproponowano nam lokal w dzielnicy Słupiec. Wprawdzie nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje, ale rzeczywiście zastanawiamy się nad zmianą siedziby - przyznaje pracownica ZUSu. Pomieszczenie w budynku Inkubatora ma wielkość ok. 60 m kw. - Znacznie ograniczy to koszty eksploatacji, a co najważniejsze w nowej lokalizacji będzie parking dla klientów (czego teraz niestety nie ma) oraz ułatwienia dla osób niepełnosprawnych takich jak wydzielone miejsca parkingowe i specjalnie przystosowane toalety. Jestem przekonana, że nowa nasza siedziba spodoba się mieszkańcom - przekonuje Kowalska. Co ciekawe, noworudzcy urzędnicy nic nie wiedzą o rozmowach, jakie pracownicy ZUSu mieliby z nimi prowadzić. - W kwestii ewentualnych planów przeniesienia biura ZUS, nikt się z nami nie kontaktował - mówi Krzysztof Czajka z Urzędu Miejskiego. ZUS zamiast GOPS To taka zamiana. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeniesie się do budynku, w którym obecnie znajduje się Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Ten z kolei, już niedługo też zmieni siedzibę, a jego pracownicy przeniosą się do budynku dawnego sądu w centrum Nowej Rudy. - Na razie jesteśmy skupieni nad programem 300+. Na razie nie ma mowy o przeprowadzce. W sierpniu mamy kumulację świadczeń i na tym się skupiamy. Tym bardziej, że nie ma presji ze strony władz gminy, że musimy się przenieść już teraz. Na razie nie ma tego tematu, tak jak sztywnego terminu przeprowadzki - informuje nas Renata Wolan-Niemczyk, kierownik GOPS-u.