Nowa Ruda. Prezes spółdzielni Górnik rzeczywiście dał lokatorkom budkę. Ona nawet jest przystosowana, by zamontować w niej ogrzewanie - mówi prezes Tomasz Tylak.
Budka stanęła pod wejściem do klatki 16/III. Mieszkają w niej dwa koty, dochodzą jeszcze dwa.
Na stałe to kotek i kotka, wysterylizowane - mówi pani Helena. Ja i jeszcze jedna pani jesteśmy karmicielkami, dostajemy karmę z urzędu miasta - dodaje.
Mierzejewski napisał
Przewodniczący rady nadzorczej spółdzielni, Romuald Mierzejewski, wystosował do pań opiekujących się kotami pismo.W związku z nieustającymi skargami na dokarmianie kotów i wygląd wejścia do klatki schodowej Wojska Polskiego 16/III, spółdzielnia Mieszkaniowa podjęła decyzję o przeniesieniu budki dla kotów w wyznaczone miejsce - napisał Mierzejewski. W sprawie miejsca wyznaczonego na budki dla kotów proszę się skontaktować z prezesem spółdzielni. Prosimy też o uporządkowanie wejścia do budynku nr 16/III w terminie do 30 listopada - dodał.
My tylko staramy się, żeby kotki zimę przeżyły
- rozkłada ręce pani Helena.
A prezes tłumaczy. Chodzi o to, żeby w obrębie budynku był porządek. Te panie składają tam stare płyty meblowe, rozkładają szmaty - mówi Tylak.
Decyzja spółdzielni jest nieodwołalna. Koty muszą się przeprowadzić. Okazuje się jednak, że niedaleko.
Budka ma być przeniesiona na polanę
Pięć-dziesięć metrów dalej jest polana, gdzie domek ma być ustawiony - mówi prezes. Po to kupiliśmy zadaszony domek, żeby on mógł stać na wolnym powietrzu - dodaje.Budka dla kociaków z Wojska Polskiego 16 to jedyna budka na całym osiedlu.
Nikt inny nie zgłaszał zapotrzebowania - mówi Tomasz Tylak. A z tego co wiem, mnóstwo jest kotów na naszym osiedlu - dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.