reklama

Nowa Ruda. Ludzie mają mniej w portfelach

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W Nowej Rudzie wyrzucanych jest mniej szafek, wersalek czy foteli. Liczba wyrzucanych odpadów wielkogabarytowych w roku ubiegłym zmniejszyła się w porównaniu do roku 2021. Prezes Noworudzkich Usług Komunalnych mówi wprost: albo ludzie nimi palą w piecach, albo nie stać ich na kupno nowych.
reklama

 

Rozmowa z Grzegorzem Kuzakiem, prezesem Noworudzkich Usług Komunalnych:

Jaki był rok 2022 jeżeli chodzi o gospodarkę śmieciową w mieście?

Z tego co zauważyłem mniej było odpadów wielkogabarytowych. Może to się wiąże z tym, że mamy kryzys gospodarczy. Nie było węgla. Wszystko podrożało, zarówno węgiel jak i drzewo. To wszystko miało odzwierciedlenie w tym, że mieszkańcy używali do czegoś innego odpady wielkogabarytowe.

Mieszkańcy palili tymi odpadami w piecach, czy nie stać ich już na wymiany starych mebli na nowe?

Myślę, że tak. Inflacja spowodowała, że ludzie mają mniej w portfelach. Ci najubożsi szczególnie, bo ich ta inflacja dotknęła najbardziej. Może być i tak, że sytuacja gospodarcza doprowadziła do tego, że ludzi nie stać dziś na wymianę starych mebli na nowe. Może być też tak, że pozostałości po starych meblach zalegające na strychach zamiast wyrzucać, zagospodarowywali inaczej – palili te odpady.

Bardzo dużo mieszkańców nie płaci za śmieci, a złożone deklaracje nie odzwierciedlają prawdy – kto zatem za te śmieci płaci?

My wszyscy. Wiem, że prezes Noworudzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego sprawdzał złożone deklaracje i stan zamieszkania w swoich zasobach i wiem, że wyłapał wiele osób, które nie były wykazane właściwie w złożonych deklaracjach. My wszyscy za to płacimy. Jeżeli ktoś nie płaci uczciwie to wiadomo, że jest mniej pieniędzy i ktoś za to musi zapłacić.

Gdyby wszyscy mieszkańcy uczciwie płacili za śmieci to stawki za ich wywóz poszybowałyby w dół?

Na pewno. Kwoty za odpady dla mieszkańców ustalają gminy. Na pewno gdyby wszyscy płacili uczciwie stawka mogłaby się zmniejszyć. Gmina ustala kwotę na mieszkańca i to, że wiele osób nie płaci to widać w systemie i po pieniądzach, które wpływają do budżetu. Kwoty mogłyby być niższe, ale wszyscy musieliby płacić.

Odbieracie też śmieci od firm – nasze firmy nauczyły się segregować śmieci czy wciąż wokół ich pojemników panuje bałagan jaki często widzimy przy sklepach czy marketach?

Różnie bywa. To jak wśród mieszkańców – jeden do sprawy podchodzi solidnie, inny nie. Nigdy nie powinno dochodzić do przepełnień pojemników, bo każdy przedsiębiorca czy mieszkaniec deklaruje ile będzie zbierał odpadów.

A jesteśmy w stanie to przeliczyć?

Oczywiście. Każdy z nas wie ile wyrzuca odpadów. Ja mam zapełnione 1/3 pojemnika na cały miesiąc w przypadku odpadów zmieszanych, bo jak się segreguje śmieci to zmieszanych jest bardzo mało. Zakład też jest w stanie określić ile gromadzi odpadów w pojemniku.

Z roku na rok mieszkańcy Nowej Rudy wyrzucają więcej śmieci?

Odpadów jest więcej. Przybywa ich nie tylko w Nowej Rudzie, ale i w całej Polsce.

Chyba, że sytuacja ekonomiczna zmusza mieszkańców jakiejś gminy do tego, aby te odpady wykorzystać inaczej.

Agnieszka Góralczyk

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama