reklama

Nowa Ruda. Malik zbankrutował, bo budował basen

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Redakcja

Nowa Ruda. Malik zbankrutował, bo budował basen - Zdjęcie główne

Nowa Ruda: Basen został otwarty w połowie lipca poprzedniego roku. | foto Redakcja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Basen jest, ale nie ma firmy, która go budowała, bo zbankrutowała. Winę za to mają ponosić władze Nowej Rudy, które zdaniem wykonawcy nie do końca zachowały się w stosunku do niego w porządku. Sprawie przyglądała się Agnieszka Góralczyk.
reklama

Nowa Ruda. Malik wisi półtora miliona złotych władzom Nowej Rudy. Ponad pół miliona to kary jakie samorządowcy naliczyli wykonawcy za niewybudowanie basenu w terminie. Blisko milion złotych to kasa jaką samorządowcy musieli wypłacić podwykonawcom Malika, którzy zgłosili się do nich już po tym, jak basen był otwarty.

Okazało się wówczas, że co prawda Malik otrzymał od urzędników wynagrodzenie za wykonane przez nich prace, ale zamiast je zapłacić, wziął je dla siebie. W efekcie musieli zapłacić za część robót podwójnie, bo tak były podpisane umowy, a na odzyskanie kasy władze Nowej Rudy nie mają co liczyć, bo firma zbankrutowała.

Rozmowa z Tadeuszem Malikiem o budowie noworudzkiego basenu i bankructwie firmy Handlowo-Usługowej „Kwadros” prowadzonej przez jego syna

Bankructwo fi rmy jest już pewne?

Jedną firmę utopiłem w basenie, a drugą próbuję wyciągnąć na wierzch. Inwestycja na samym początku została źle wyceniona. Pojawiły się roboty dodatkowe, które trzeba było wykonać, a których władze miasta nie chciały uwzględnić. Ceny materiałów też wzrosły i się popłynęło. Miałem wybór. Rzucić to i nie skończyć zadania, albo je skończyć i później się utopić. I tak zrobiłem. Firma na Starej Drodze poszła pod syndyka.

Czyli to konkretnie przez budowę basenu Pan zbankrutował?

Na tej inwestycji poniosłem straty w wysokości prawie 2 milionów złotych. Jakie tylko miałem możliwości pompowałem je w basen. I basen jest, istnieje, a mnie nie ma. Końcowych faktur podwykonawcom nie zapłaciłem. Zgodnie z umową zapłacić za nie musiały władze miasta. Oni by mi tych pieniędzy nie wypłacili, a podwykonawcom musieli.

Basen został zrobiony. Podwykonawcy zostali opłaceni, a ja zostałem z ich długiem. Na dodatek miasto dowaliło mi 570 tys. zł kary za niedotrzymanie terminu, choć od marca prosiłem o jego przedłużenie. Nie przedłużyli.

A co z okresem gwarancji i pracami gwarancyjnymi?

To już jest firma syndyka. On dokonuje jej likwidacji. Ja już firmy nie mam. Skoro miasto zapłaciło podwykonawcom, to oni odpowiadają za prace, które wykonywali.

Rozmowa z Tomaszem Kilińskim, burmistrzem Nowej Rudy o bankructwie noworudzkiej fi rmy i zarzutach jej właściciela

Basen jest, ale są też na niego gwarancje. Kto będzie wykonywał prace gwarancyjne, gdy firma ogłosi upadłość?

Na razie wykonawca stara się o ogłoszenie upadłości. Jak dostaniemy postanowienie o ogłoszeniu upadłości to będziemy zgłaszać swoje roszczenia do syndyka, a jest ich sporo. Finansowych. 

Prace gwarancyjne? Nie wiem, kto będzie je wykonywał. Nie analizowałem jeszcze sytuacji prawnej z tym związanej, bo nie ma upadłości firmy. Nie wiemy czy sąd w ogóle ją ogłosi. 

Tadeusz Malik mówi, że zbankrutował przez noworudzki basen. Zgadza się Pan z tym?

Wykonawca stanął do przetargu. Złożył ofertę, wygrał przetarg i realizował zadanie. Niestety tak jak realizował i pewnie z różnych względów taka sytuacja nastąpiła. 

Władze miasta mają sobie coś do zarzucenia w kwestii współpracy z firmą pana Malika przy budowie basenu?

Absolutnie nie mamy sobie nic do zarzucenia, a wręcz przeciwnie. Wsparcie całego procesu ze strony miasta było tak duże, jak nigdy do tej pory przy żadnej innej inwestycji. A czy wykonawca powiedział, że mnóstwo prac zaliczkowaliśmy? Że płaciliśmy za nie z wyprzedzeniem, ponieważ sytuacja covidowa pozwalała nam na tego typu rozwiązania i dzięki temu basen został wybudowany? Jeszcze nikomu nie płaciliśmy tak do przodu jak podczas realizacji tej inwestycji.

Dopiero po pewnym czasie przyszły donas rozliczenia od podwykonawców budowy basenu, którym główny wykonawca nie zapłacił. Dla nas korzystniejsze było dokończenie basenu i zapłata podwykonawcom ponownie niż szukanie wykonawcy i wykonanie prac po nowych, czyli wyższych cenach ze względu na ogólny wzrost cen.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama