Droga przez mękę
Proces degradacji tego fragmentu ulicy Reymonta postępował bardzo szybko.
Ze względu na ukształtowanie terenu jest ona szczególnie narażona na zniszczenie. Po większych ulewach zamienia się w rwący potok, którego nurt jest tak silny, że wymywa nawierzchnię. Władze znają problem bo przed wiosennymi wyborami wizytowały okolicę. Przed domem Barbary Wojtkowiak pojawiła się cała komisja.
- Wśród lustrujących stan nawierzchni znaleźli się między innymi burmistrz, radny Janusz Staniocha oraz kilku ekspertów od dróg. Pochodzili, popatrzyli, podumali. Podrapali się w głowę i zdecydowali - trzeba działać - opowiada kobieta. I na tym się skończyło.
Urwany tłumik
Kiedy podjeżdżając pod górę zrujnowaną drogą w samochodzie kobiety urwany został tłumik pani Barbara zadzwoniła do Ratusza. Chciała polubownie wywalczyć odszkodowanie. Usłyszała, że w takich sytuacjach trzeba wezwać straż miejską, spisać protokół i dopiero wtedy dochodzić swoich praw. Zrezygnowana kobieta machnęła ręką.
- Wątpię, żeby wieczorem straż miejska przysłała tutaj patrol. Zbyt trudno tu dojechać - wzdycha zrezygnowana. Niedługo potem powiedziano jej w urzędzie, że może zapomnieć o remoncie drogi.
Radny - bezradny
Janusz Staniocha jest radnym z Drogosławia. W tej kadencji przewodniczy komisji porządku publicznego i komunikacji, która między innymi zajmuje się drogami. Sprawy mieszkańców tej dzielnicy Nowej Rudy były mu bliskie przed wyborami, kiedy zabiegał o ich głosy.
- Mogę obiecywać, że dołożę starań ale nie ja to wykonuję. I to mnie boli najbardziej. Z tego co wiem wydział infrastruktury i inwestycji UM w Nowej Rudzie pracuje nad wyceną doraźnego zabezpieczenia nawierzchni. Pewnie potem jakieś działanie zostaną podjęte - domyśla się radny. Niestety Janusz Staniocha się myli, choć rzeczywiście wydział wykonał wycenę zakresu koniecznych robót i wyciągnął wnioski. Są jednak inne niż przypuszczenia radnego.
Urząd odpowiada
Komplet zdjęć przedstawiających stan nawierzchni na ulicy Reymonta gazeta przesłała urzędnikom. Odpowiedź, co warto podkreślić nadeszła błyskawicznie.
- Pani mieszka przy ul. Miedzianka. W roku ubiegłym oszacowano naprawę odcinka drogi ul. Miedzianka na około 70 000,00 zł. W chwili obecnej ze względu na ograniczone środki Nowa Ruda nie ma możliwości zrealizowania naprawy. Realizacja zadania w kolejnym roku będzie uzależniona od środków jakie zostaną przydzielone na realizację zadań związanych z remontami dróg - czytamy w mailu przysłanym przez ratusz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.