Straż Miejska w Nowej Rudzie jak co rok bierze pod lupę domowe paleniska. Strażnicy sprawdzają mieszkania i domy, z których wydobywa się podejrzanie wyglądający dym. Zdarza się bowiem, że w piecach lądują bowiem m.in. plastikowe butelki, czy zużyta odzież. Pamiętajmy, że za palenie niedozwolonymi materiałami grozi kara.
Jak mówi komendant Straży Miejskiej w Nowej Rudzie – Mirosław Kalitowski w ubiegłym roku strażnicy przeprowadzili 51 kontroli palenisk.
Z tego mieliśmy 26 postępowań, wystawiliśmy 9 mandatów karnych. Udzieliliśmy 16 upomnień i w jednym przypadku skierowaliśmy wniosek do sądu
– wyjaśnia Kalitowski.
Komendant dodaje: Obecnie mamy do bieżącej kontroli wydzielone z systemu Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków paleniska domowe, które są opalane węglem i będziemy według ulic sprawdzać wszystkie paleniska, czy nie są spalane zabronione materiały.
Bywa tak, że to sami mieszkańcy informują straż miejską, że z domostwa w ich sąsiedztwie wydobywa się podejrzanie wyglądający dym. Takie zgłoszenia w większości wpływają telefonicznie. Zdarza się też, że podczas patroli, strażnicy sami zauważą niepokojący wygląd dymu, wtedy podejmują interwencje własne.
A kara może być dotkliwa, bo za palenie śmieciami grozi mandat w wysokości nawet 500 zł, najniższy 100 zł. Tu Mirosław Kalitowski zaznacza, że przy wystawieniu mandatu strażnicy biorą pod uwagę dochody domownika, okoliczności itd.
Gdy strażnicy sporządzą wniosek o ukaranie do sądu, grzywna może osiągnąć nawet kwotę 5 000 zł
– mówi.
Przeczytaj również: Niepowtarzalny przejazd szynobusem z Wałbrzycha do Kłodzka z Joanną Lamparską
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.