Mieszkanki Nowej Rudy rodzą coraz mniej dzieci
Częściej za to chodzimy na pogrzeby
Niestety statystyki Urzędu Stanu Cywilnego z Nowej Rudy, do których dotarli dziennikarze „Gazety Noworudzkiej” nie napawają optymizmem. Na ziemi noworudzko-radkowskiej rodzi się coraz mniej dzieci, przybywa za to zgonów.
Umierają w szpitalu
Na przykład w ubiegłym roku w Nowej Rudzie odnotowano 423 zgony, czyli o 48 więcej niż rok wcześniej. Jak jednak twierdzi Grażyna Śmiejak, kierowniczka USC w Nowej Rudzie duża część zmarłych osób, to mieszkańcy innych miejscowości, którzy trafili do noworudzkiego ZOL-u.
- To są osoby z innych miejscowości, które z powodu chorób trafiły do Zakładu Opieki Leczniczej. Kilka zgonów w ciągu roku, to również zmarłe osoby, które przebywały za granicą - wyjaśnia Grażyna Śmiejak. - Nie da się jednak ukryć, że zgonów pomimo wszystko jest w tym roku zdecydowanie więcej niż rok wcześniej - dodaje.
KAMA
Cały artykuł przeczytasz w 815. numerze Gazety Noworudzkiej
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.