Nowa Ruda. Pojawił się kontrahent zainteresowany pierwszą z nich. Zgodnie z uchwałą Rady Nadzorczej, Spółka może ją sprzedać za kwotę nie mniejszą, niż 3 mln zł - zdradza Rafał Wielichowski.
Atrakcyjna działka
Przed dwoma laty, za 2,6 mln zł działkę przy ul. Słupeckiej kupił od miasta Andrzej Jagieła. Jestem zadowolony, że spółce udało się kupić ten grunt - mówił wówczas gazecie, ówczesny prezes. Transakcja wzbudziła kontrowersje.
Po co w obecnych czasach Spółce jest potrzebna nieuzbrojona działka ? To dziwna sytuacja - komentował Jerzy Dudzik, były, wieloletni prezes Agroregu. Dzięki transakcji gmina utrzymała płynność finansową a Jagieła nadzieję na utrzymanie stanowiska. Miasto jest większościowym udziałowcem Agroregu, dlatego to Tomasz Kiliński decyzuje o obsadzie stanowiska prezesa.
Cnotę stracił, rubelka nie zarobił
Latem ubiegłego roku Jagieła stracił jednak stanowisko. Jego miejsce zajął Rafał Wielichowski, prywatnie mąż wicemarszalek Sejmu. Decyzję podjęła rada nadzorcza spółki, w której karty rozdają przedstawiciele największego akcjonariusza, czyli miasta Nowa Ruda.
Dokonaliśmy zmiany zarządu spółki, ponieważ stoją przed nią nowe wyzwania, są możliwości pozyskania środków, a także jej rozwoju, a co za tym idzie sytuacji gospodarczej w naszym mieście. Mowa o dwóch projektach, związanych z budową nowych obiektów przemysłowych pod wynajem. Uznaliśmy, że Rafał Wielichowski, jego kwalifikacje, doświadczenie i wiedza będą sprzyjały takiemu rozwojowi - uzasadniał decyzję burmistrz Nowej Rudy.
Kupić, sprzedać, potargować
Tuż po objęciu stanowiska pytaliśmy Wielichowskiego o działkę na ul. Słupeckiej. Świeżo wybrany prezes emanował optymizmem.
Mieliśmy już spotkanie z inwestorami azjatyckimi, obecnie prowadzimy rozmowy z inwestorem austriackim. Ze względu na spodziewaną wielkość inwestycji, będziemy ten projekt przeprowadzać z partnerem takim jak wałbrzyska WSSE - powiedział wtedy.
Teraz wiadomo, że rozmowy z potencjalnym klientem, austriackim koncernem budowlanym trwają, a model biznesowy transakcji dopracowują fachowcy ze strefy. Dla Agroregu najdogodniejsza jest sprzedaż.
Fabryka żaluzji
Druga nieruchomość, która dzięku uchwale rady nadzorczej Agroregu może zostać sprzedana, to działka przy ul. Armii Krajowej. Atrakcyjne położenie tuż obok rynku stanowi jej atut. Dodatkowym jest stojący na niej budynek, który nie jest już agencji potrzebny. Generuje jednak przychody, bo jego pomieszczenia są wynajmowane.
W przeszłości był wykorzystywany jako siedziba spółki - przypomina Rafał Wielichowski. Przyznaje ponadto, że dokonana przez rzeczoznawców wycena określiła wartość nieruchomości na ok. 3 mln zł. Tymczasem zgodnie z uchwałą rady nadzorczej, można ją sprzedać za nie mniej, niż 5 mln zł.
Oczywiście w toku przejrzystej, procedury przetargowej - dodaje prezes Wielichowski. Faktyczną wartość nieruchomości przy ul. Armii Krajowej zweryfikuje więc rynek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.