Nowa Ruda. Znalazły się pieniądze na wiele innych mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy – mówią nasi rozmówcy wskazując na przykład budowy kortów przy ul. Fredry, z których prawie nikt nie korzysta, a teraz potężną kasę przeznaczoną na budowę skateparku w Słupcu.
Niestety nic się nie myśli o mieszkańcach naszego osiedla. Wiem będzie teraz remontowana droga. Jednak my i nasze dzieci nie możemy się doczekać się również remontu boiska, nikt też nie myśli o wybudowaniu u nas na przykład siłowni zewnętrznej
– mówi jedna z mieszkanek os. Piastowskiego.
Oczekiwania mieszkańców są uzasadnione, tym bardziej jak słyszą czy czytają o szerokim strumieniu pieniędzy jakie zaczynają spływać do Nowej Rudy ze źródeł unijnych.
Andrzej Czerniatowicz: interpelacje, projekty
Mieszkaniec osiedla Piastowskiego, a zarazem radny Rady Miejskiej w Nowej Rudzie Andrzej Czerniatowicz pamięta czasy młodości, kiedy on i jego rówieśnicy właśnie na tym boisku spędzali większość czasu, kiedy do południa korzystali z niego uczniowie Liceum Ogólnokształcącego podczas lekcji wychowania fizycznego. Tam też dzieci uczyły się jazdy na rowerze, gra w piłkę nożną, czy koszykówkęCzerniatowicz przypomina, że boisko zostało oddane do użytku w latach 70. Wówczas nawierzchnię wykonano szeroko stosowanej smoły drogowej, która z biegiem lat stawała się krucha i ulegała zwietrzeniu. Od wielu lat smoła nie jest stosowana z uwagi na jej szkodliwość, zawarte w niej weglowodory aromatyczne są rakotwórcze i uwalniają się przy wysokich temperaturach, zwłaszcza latem.
W tej sprawie, podczas dobiegającej końca kadencji radny podejmował wiele działań, składał interpelacje. Andrzej Czerniatowicz był też inicjatorem jego rewitalizacji przy wykorzystaniu budżetu obywatelskiego, niestety koszt rewitalizacji był większy niż środki przewidziane w tym budżecie.
Chciałbym by te piękne wspomnienia wróciły, aby to miejsce na nowo zaczęło tętnić życiem i służyć kolejnym pokoleniom naszych mieszkańców. W Nowej Rudzie wiele robi się dla sportu, powstają duże inwestycje jak chociażby skatepark na CTS-ie w Słupcu, mam jednak żal, że zapomina się o małych lokalnych miejscach gdzie młodzież mogłaby uprawiać sport, aktywnie rozwijać kulturę fizyczną, takich miejsc, zwłaszcza po tej stronie miasta praktycznie nie ma – mówi Czerniatowicz.
Warto wspomnieć, że to boisko jest obecnie jednym takim obiektem w obrębie ulic: Krańcowej, Szpitalnej i wspomnianego już osiedla Piastowskiego, stąd też jest bardzo często wykorzystywane przez młodzież, bawiące się na nim dzieci oraz osoby starsze które ze względu na płaską powierzchnię boisko to wykorzystują do spacerów.
Mam nadzieję, wierzę, że w najbliższym czasie znajdą się pieniądze na ten cel, tym bardziej że koszt rewitalizacji boiska przy nakładach miasta na sport jest naprawdę niewielki
– dodaje radny.
Parking zamiast boiska
Niestety wśród radnych znalazły się też osoby, które miały zgoła inne plany na wykorzystanie tego terenu. Wyburzenie boiska a na jego miejscu budowa parkingu. Jednak rzeczowe argumenty przeciw temu pomysłowi wpłynęły na zmianę ich zdania dotyczącego tego obiektu.Przeczytaj również: Rekordowe 200 tys. zł na wymianę okien w mieszkaniach komunalnych. Czy to rozwiąże problem?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.