W ubiegłym roku Tomasz Kiliński, burmistrz Nowej Rudy deklarował, że władze miasta będą starały się o kasę na zakup nowych, nisko-emisyjnych autobusów. Mówił o próbie pozyskania 10 milionów euro z funduszy norweskich. W przypadku pozyskania tych funduszy wraz z partnerami, czyli powiatem kłodzkim i gminą Nowa Ruda władze planowały uruchomić wahadłowe połączenie między dzielnicami miasta oraz w gminie wiejskiej. Wydaje się jednak, że do tego jeszcze daleka droga. - Władze miasta nie porzuciły pomysłu zakupu autobusów, jednak na chwilę obecną brak jest możliwości (programów), z których moglibyśmy współfinansować inwestycję - tłumaczy Krzysztof Czajka, rzecznik prasowy noworudzkiego magistratu. Warto też przypomnieć, że podobny pomysł miał Marcin Orzeszek, burmistrz Ząbkowic Śl., który z Funduszy Europejskich chce kupić 7 autobusów. Dzięki nim sam będzie mógł wozić mieszkańców z każdej swojej wsi. 7 nowych hybrydowych autobusów ma docierać do każdej miejscowości w gminie. Władze Ząbkowic Śl. pozyskały prawie 11 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego.
O autobusach pamiętają
Opublikowano:
Aktualizacja:
Autor:
Przeczytaj również:
Polecane artykuły:
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.