Ponownie ruszyła budowa III etapu noworudzkiej obwodnicy
Budowa III etapu noworudzkiej obwodnicy powinna dobiegać już końca. Powinna, bo na razie trudno powiedzieć konkretnie, kiedy się zakończy. Przyczyn jest wiele, ale przede wszystkim słaba nośność gruntów i projektowanie budowy na błędnych mapach geodezyjnych. - Najpoważniejszą z przyczyn opóźnień była niewłaściwa nośność gruntów, co spowodowało ryzyko osuwania się skarp i uniemożliwiło kontynuację budowy oraz wymusiło dodatkowe prace projektowe związane z odwodnieniem i umocnieniem skarp - tłumaczy Krzysztof Kiniorski, rzecznik Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. - Innym problemem na tej budowie była np. niewłaściwa, niezgodna z rzeczywistym stanem faktycznym, mapa do celów projektowych, jaką wykonawca pozyskał ze starostwa. Mapa ta nie odzwierciedlała sytuacji w Ludwikowicach Kł., co wyszło na jaw dopiero w momencie próby realizacji projektu w terenie. Okazało się bowiem, że chcąc wybudować rondo, należałoby wejść na teren prywatnych posesji - dodaje Kiniorski.
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Noworudzkiej" nr 860.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.