Kilka wartościowych przedmiotów w rękach złodzieja
Takiego zdarzenia dawno nie było. W piątek, 24 maja w godzinach popołudniowych doszło do kradzieży w sklepie jubilerskim przy ul. Słupieckiej w dzielnicy Słupiec.
Na razie policjanci ustalający okoliczności zdarzenia nie chcą mówić co dokładnie wydarzyło się tego dnia u jubilera, a także jaką wartość mają skradzione przedmioty.
Wioletta Martuszewska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku stanowczo zaprzecza jednak, że był to napad lub włamanie. - Komisariat Policji w Nowej Rudzie prowadzi postępowanie w sprawie kradzieży wyrobów złotniczych - brzmi lakoniczny komunikat oficer prasowej. - Skradzione zostały wartościowe produkty jubilerskie. Dla dobra śledztwa nie mogę jednak zdradzić żadnych szczegółów - dodaje Martuszewska.
Dobrem śledztwa zasłania się także Andrzej Czerniatowicz. Komendant noworudzkiego komisariatu tłumaczy, że za wcześniej jeszcze mówić o przyczynach zdarzenia i wartości skradzionych przedmiotów. - W tej chwili trwają dokładne wyceny. Zostanie zrobiony remanent i będzie wtedy wiadomo, jaka to kwota - wyjaśnia komendant. Jednocześnie Czerniatowicz przyznaje, że to pierwsza od dłuższego czasu kradzież do jakiej doszło w sklepach jubilerskich działających na terenie Nowej Rudy. - Jeśli chodzi o kradzieże w sklepach jubilerskich, to ja takiej sytuacji sobie nie przypominam - przyznaje.
KAMA/MAGA
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazecie Noworudzkiej" nr 836.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.