Owady atakują

To było do przewidzenia! Szerszenie w ostatnich dniach zaczęły coraz bardziej doskwierać mieszkańcom Nowej Rudy, Radkowa i okolicznych wsi. Tak bardzo, że nie mogą już sobie z nimi poradzić i wzywają na pomoc strażaków. Ci interweniują, choć jak przyznaje Mariusz Matuła z noworudzkiej straży pożarnej, nie zawsze należy to do ich obowiązków. Teraz do takich zdarzeń dochodzi coraz częściej. I wiele wskazuje, że będzie tak przez najbliższe kilka miesięcy. Tylko w miniony czwartek, 18 sierpnia strażacy usuwali gniazda os i szerszeni aż w 6 miejscach. - Najwięcej interwencji związanych z uciążliwymi „sąsiadami” mamy od połowy sierpnia, kiedy występuje największa populacja owada aż do momentu, gdy temperatura na zewnątrz przez większą część dnia utrzymuje się poniżej 10 st. C. - wyjaśnia Mariusz Matuła z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nowej Rudzie. To właśnie dlatego strażacy mają pełne ręce roboty. Najczęściej w trudno dostępnych miejscach. - Najczęściej owady te występują na strychach i poddaszach budynków mieszkalnych - wymienia Matuła.

Sprawdź, jak należy się zachować, gdy zobaczysz szerszenia. Czytaj więcej w  Gazecie Noworudzkiej nr 1005