Wytrącę trochę niektórych z rytmu przedświątecznych przygotowań. Napiszę coś, co zapewne wzbudzi sporo kontrowersji. I dobrze, bo tak ma być. W noworudzkich szkołach ponadgimnazjalnych, zarówno Liceum Ogólnokształcącym im. Sienkiewicza, jak i Noworudzkiej Szkole Technicznej można kupić narkotyki. Zapewne podobnie jest też w gimnazjach. Ktoś krzyczy: Nie prawda! Jeśli tak, to proponuję, aby dyrekcje obydwu szkół i rodzice uczniów wyrazili zgodę na to, aby policyjne psy, te od wyszukiwania narkotyków, mogły ze swoimi opiekunami i bez zapowiedzi, co kilka dni kontrolować szkoły. Czy to byłoby stresujące, a może zbyt mocno ingerowałoby w sferę prywatności uczniów i nauczycieli? Być może! Ale póki co to chyba jedyna metoda, aby chronić życie uczniów, którzy aby się wyluzować, czy też jak kto woli, zaszpanować zażywają niedozwolone substancje. Dla jednych to sposób na tak zwany lans, dla innych zabawa. Zapewne obydwie grupy przestraszą się dopiero w momencie, gdy ktoś przedawkuje. I co wtedy? Rodzice i nauczyciele zaczną się zastanawiać, jak mogło się to stać. Problem, który nie istniał, nagle okazał się bardzo poważny. Zawsze powtarzam, że lepiej wcześniej, niż później. Dlatego apeluję do rodziców uczniów z Nowej Rudy, Radkowa i okolicznych miejscowości: nakłońcie nauczycieli i dyrekcje szkół, aby nie chowali głowy w piasek i zgodzili się na kontrolę szkół przy pomocy psów wykrywających narkotyki.
Golak: Chrońcie uczniów przed zażywaniem narkotyków
Opublikowano:
Aktualizacja:
Autor:
Martyna Wezner
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.