Jeszcze do lat 60tych ubiegłego wieku w parku stał barokowy XVIII-wieczny pałac. Pierwotnie zamieszkiwany był przez baronów rodziny Morgante. Wokół wysadzonego w powietrze pałacu krążą legendy o ukrytym w piwnicach skarbie. Do dziś zachowały się budynki gospodarcze dawnego folwarku, oficyna mieszkalna, spichlerz i dom pański. Od lat teren parku służy jako boisko dla szkoły podstawowej nr 7. W weekendy przychodziły tu kiedyś całe rodziny, aby odpocząć w przyjemnym otoczeniu sosen, świerków i dębów. Dziś sporadycznie spotyka się tu opiekunów z maluchami, które korzystają z placu zabaw. Jedak wieczorami miejsce to wykorzystywane jest przez młodzież. O ile park jak najbardziej powinien służyć młodym ludziom, ci korzystają z niego w co najmniej niewłaściwy sposób, niszcząc rzadkie piękne drzewa i rozpalając gałęziami ogniska. Młodzież po nocnych spotkaniach pozostawia po sobie też wiele śmieci. Szczególnie groźne są przedmioty plastykowe, które będą zalegać latami. Park czeka na lepsze zorganizowanie otoczenia, wydzielenie miejsca dla młodzieży na ognisko, naprawę zepsutych urządzeń sportowych. Ale przede wszystkim park czeka na łagodniejsze traktowanie ze strony użytkowników. Póki co marnuje się wspaniałe i jedyne takie miejsce w całym Słupcu.
Park nie inwestycyjny
Opublikowano:
Autor: Paweł Golak
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościXIX-wieczny park w Słupcu czeka na pomysł, w jaki sposób przywrócić jego dawną świetność
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.