reklama

Pietruszewski stracił posadę radnego

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: foto: UG Nowa Ruda

Pietruszewski stracił posadę radnego - Zdjęcie główne

foto foto: UG Nowa Ruda

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościOficjalnie sprawy rodzinne. Nieoficjalnie mówi się, że powodem rezygnacji przez radnego było rzucanie mu kłód pod nogi przez zwolenników Adrianny Mierzejewskiej, a wcześniej nieudana próba przeciągnięcia byłego już radnego do obozu wójt.
reklama

Bolesław Pietruszewski kredyt zaufania wyborców otrzymał zdobywając mandat radnego w wyborach samorządowych w 2018 r. Ale 16 kwietnia Komisarz Wyborczy w Wałbrzychu poinformował, że jego mandat wygasł. Powód? Pietruszewski złożył pisemną rezygnację i radnym być już nie chce. Oficjalnie o jego decyzji miały zadecydować sprawy rodzinne. - Moje sprawy rodzinne i nie tylko doprowadziły mnie do podjęcia tej decyzji. To jest moja prywatna decyzja - mówi nam Bolesław Pietruszewski. - Nigdy w życiu nie będę chciał wrócić do pracy w samorządzie. Za dużo nerwów mnie to kosztowało. Całe życie mieszkam w Dzikowcu i całe życie pomagałem tu jak mogłem. Ale nie wszyscy sobie tego życzą i raczej nie będą chcieli dalszej współpracy i tak to zostawmy - dodaje były radny. Bolesław Pietruszewski startował z komitetu wyborczego Wojciecha Kołodzieja. Kołodziej dobre zdanie ma o nim do dzisiaj. - Bolesław Pietruszewski to bardzo przyzwoita i dobra osoba, która strasznie ceni samorządność i wszystko, co można robić w kwestii wolontariatu dla wsi. Nie wiem, co się stało, jaka jest przyczyna. Moim zdaniem jest to niewątpliwa strata dla radnych. To jest osoba, która miała chęć do pracy. Robił to dla idei, jemu się chciało - mówi nam Wojciech Kołodziej, kontrkandydat Adrianny Mierzejewskiej w wyborach samorządowych. Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną rezygnacji miały być kłody jakie rzucali byłemu radnemu pod nogi zwolennicy Adrianny Mierzejewskiej i nieudana próba przeciągnięcia go na stronę wójt. - Na początku miał bardzo duże trudności. Tak było, a Bolesław jest osobą bardzo prawdomówną i to jest strata dla całej rady gminy - przyznaje Wojciech Kołodziej.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama