Miały po 10 lat, ok. 1,5 metra średnicy i ok. 50 cm wysokości. Właśnie na jednym z nich przewrócił się samochód strażacki. Już ich nie ma po interwencji byłego wójta, a obecnie radnego powiatowego Sławomira Karwowskiego. – Pniaki wyfrezowano i wycięto. One były potężne i były pozostałością po wycince drzew, które zaczęły wchodzić w jezdnię. Nikt nie chciał się tym tematem zająć przez ostatnie 5 lat - przekonuje radny. Wycinka 23 pniaków kosztowała 8 tys. 200 zł. Przy okazji wycięto pniaki rosnące przy innych odcinkach dróg powiatowych przebiegających przez Nową Rudę i okoliczne wsie.
Pniaków już nie ma
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościPo 10 latach wycięto ponad 20 pniaków wzdłuż ul. Głównej w Jugowie. Na jednym z nich przewrócił się w ubiegłym roku wóz jugowskiej OSP.
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.