Zaraz po otrzymaniu zdjęcia wysłaliśmy je do dyrekcji kłodzkiego szpitala z zapytaniem co zostanie w tej sprawie zrobione i jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec ratownika – kierowcy? W tej sprawie skontaktował się z nami Leszek Pazdyk, kierownik transportu sanitarnego w Kłodzku. - Wszystkie nasze zespoły są monitorowane i na tej podstawie możemy je skontrolować. Przeglądałem monitoring, ale ostatnio żadna z naszych karetek nie zatrzymywała się w okolicach marketu. W Nowej Rudzie mamy dwa markety Dino. Sprawdziliśmy, ale w ostatnim czasie nasze karetki nie jeździły w tych okolicach. Każdy postój samochodu jest wykazywany na monitoringu – zapewnia Leszek Pazdyk. - Nie do końca jesteśmy też przekonani, że to był jeden z naszych kierowców ratowników bo mamy trochę inne ubrania – dodaje Pazdyk. W kłodzkim pogotowiu obowiązują jasne przepisy – ratownicy po skończonej pracy przebierają się w ubrania prywatne. Te służbowe zostawiają w szafkach. - Uczulamy na to pracowników. Przeprowadzamy też rozmowy i pracownicy wiedzą, że są na podwójnym monitorowaniu, bo oprócz tego, że mamy monitoring wewnętrzny, to od kiedy weszliśmy do systemu SWD są oni też monitorowani przez główną dyspozytornię we Wrocławiu. Nie sądzę, żeby ktoś się odważył podjechać karetką pod market i pójść po alkohol w czasie pracy – mówi Leszek Pazdyk. Bartosz Wojciechowski, rzecznik starosty kłodzkiego przypomina z kolei, że ratownicy bardzo często podczas wyjazdów mają kontakt z policją czy strażą pożarną, więc od razu ci wyczuliby jakby byli po procentach. Nie mniej jednak ratownika – kierowcę kupującego piwo ktoś ustrzelił, a Leszek Pazdyk zapowiada, że zdjęcie na pewno wykorzysta. - Na jego przykładzie będziemy przypominać wszystkim ratownikom, jak może skończyć się taka sytuacja, gdyby ktoś wpadł na taki pomysł w czasie pracy – mówi nam kierownik transportu. Z kolei dyrekcja kłodzkiego szpitala zapewniła nas, że jeżeli incydent dotyczy ratownika medycznego zatrudnionego w ZOZ Kłodzko (pod warunkiem ustalenia tożsamości ratownika) zostaną wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne.
Po piwko do marketu
Opublikowano:
Aktualizacja:
Autor:
Przeczytaj również:
Wiadomości Ratownik medyczny - kierowca kupujący piwo w jednym z noworudzkich marketów. Takie zdjęcie otrzymaliśmy od naszego czytelnika. Sprawdzamy, czy na ten zakup, w służbowym ubraniu odważył się jeden z naszych ratowników i jakie poniesie konsekwencje?
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.