Potrzebujemy głównie desek do zabudowy dachu i ścian wiat - apeluje Kinga Stachowiak ze stowarzyszenia Lucky Horses. To właśnie ta organizacja pozarządowa prowadzi schronisko dla koni w Ścinawce Górnej 50. Obecnie przebywa tam 13 koni, w tym 5 przeznaczonych do adopcji. - Staramy się uratować przed wyjazdem do rzeźni kolejnego - przyznaje Stachowiak. Niestety schronisko boryka się z problemami, głównie finansowymi. Utrzymuje się tylko i wyłącznie z darowizn oraz akcji charytatywnej w postaci licytacji prowadzonych w internecie. - Czasem zdarzają się ofiarodawcy, którzy dodają nam zastrzyk gotówki, aby uratować kolejne życie jak właściciel restauracji Vega z Wrocławia, czy cukiernia Carolin& Simon, ale stałego dopływu gotówki nie mamy, a na leczenie koni musimy sami gromadzić fundusze - żali się kobieta. Schronisko oficjalnie działa od lutego. Wcześniej jego twórcy na własną rękę ratowali konie przed śmiercią w rzeźni.
Pomóż ratować konie
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościKażda pomoc się liczy. Ważą się losy koni znajdujących się w Ścinawce Gr
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.