Czech na rowerze z młotkiem w ręku napadł na zakład jubilerski w jednej z przygranicznych miejscowości
Zamaskowany 33-letni Czech ukradł przedmioty o wartości 50 tysięcy złotych - Napastnik nic nie mówiąc uderzył narzędziem w szybę gabloty, po czym zabrał trzy palety ze złotą biżuterią. Zaraz po dokonanej kradzieży kosztowności, wycofał się ze sklepu i odjechał na rowerze w kierunku torów kolejowych. Ze swoim łupem zamierzał dostać się do granicy i uciec do Czech - informuje Wioletta Martuszewska z kłodzkiej policji.
Godzina i złapany
Policjanci z powiatu kłodzkiego po godzinie ustalili i zatrzymali sprawcę w sąsiedniej miejscowości. Funkcjonariusze odzyskali całość skradzionej biżuterii, a 33-latek trafił do policyjnego aresztu. Zatrzymanemu grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.