Pracownik NUKu zakażony

Zakażenie stwierdzono pod koniec kwietnia u mieszkańca gminy Nowa Ruda, ale dopiero teraz prezes Grzegorz Kuzak przyznał, że to jego człowiek. Jak jednak zapewnia, gdy pracownik dowiedział się, że jest zarażony był już na zwolnieniu lekarskim. - Mieliśmy taki przypadek. Jeden z pracowników poszedł na zwolnienie lekarskie. Po jakimś czasie, z opóźnieniem, zrobiono mu test i okazało się, że jest chory - przyznaje Grzegorz Kuzak. - My zastosowaliśmy wszelkie środki ostrożności, a nasz pracownik nie wskazał NUK-u jako źródła zakażenia. Wszyscy nasi ludzie są zdrowi - zapewnia prezes choć ze względów finansowych nie był w stanie zrobić testów swoim pracownikom. Z naszych informacji wynika, że koronawirusem zaraził się najprawdopodobniej od kogoś ze swojej rodziny. Zakażony pracownik został wraz z rodziną objęty kwarantanną domową, a chorobę wszyscy przechodzą lekko, z niewielkimi objawami i gorączką.