Prawie skanalizowani

W przypadku wspólnot mieszkaniowych koszty dzielone są proporcjonalnie do posiadanych udziałów. Natomiast w budynkach komunalnych w całości ponosi je Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Przyłącze nie może być finansowane ze środków budżetu miasta. Nadal istnieje możliwość uzyskania dofinansowania z Gminnego Funduszu Ochrony środowiska i Gospodarki Wodnej w wysokości do 50 proc. kosztów przyłącza, nie więcej jednak niż 1500 zł. Podobnie jak w 2008 r., w tym roku na ten cel zarezerwowano 150 tys. zł. W ubiegłym roku z takiego dofinansowania skorzystali właściciele 306 nieruchomości. Razem otrzymali prawie 60 tys. zł. - Wnioski o dofinansowanie nadal wpływają i są rozpatrywane - zapewnia Dagmara Oleksy. Przyłączy do sieci kanalizacyjnej musiał dokonać również Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Nowej Rudzie. Jego dyrektor Marian Zdunek zapewnia, że od maja 2008 r. sukcesywnie wykonywane są podłączenia. - W pierwszej kolejności przystąpiliśmy do podłączania 7 budynków komunalnych w centrum miasta oraz 1 budynku wspólnoty mieszkaniowej. Następnie przystąpiliśmy do robót przyłączeniowych budynków w dzielnicy Drogosław - mówi. ZGKiM zapłacił za te prace ok. 400 tys. zł, nie licząc udziału właścicieli w budynkach wspólnot mieszkaniowych. Ok. 10 proc. środków udało się pozyskać z GFOśiGW. Do końca 2008 r. do kolektora podłączono 54 budynki. Pozostało jeszcze do podłączenia kolejne 30 budynków, z czego połowa to wspólnoty mieszkaniowe. Natomiast na terenie gminy Nowa Ruda do kolektorów sanitarnych zostało podłączonych łącznie 17 budynków: 6 we Włodowicach i 11 w Przygórzu. Marian Zdunek zapewnia, że będzie się starał, aby w tym roku wykonać wewnętrzną instalację kanalizacyjną wraz z sanitariatami, w co najmniej 50 proc., gdyż roboty wewnątrz budynku są nieporównywalnie kosztowniejsze i bardziej pracochłonne niż samo wykonanie przyłączy do kolektora sanitarnego.Więcej na ten temat w najnowszym (611) numerze "Gazety Noworudzkiej" z dnia 05.02.2009 r.