Protest mieszkańców Tłumaczowa [galeria]

W piątek, 1 grudnia, mieszkańcy Tłumaczowa w ramach protestu blokowali fragment drogi wojewódzkiej, gdzie zjeżdżają ciężarówki z kopalni i przesypowni.

Kilka dni przed protestem, poparł go burmistrz Gminy Radów.

W tej sytuacji protest mieszkańców popieram. Oni nie mają na celu ograniczenia pracy kopalni, ale mają rację, że chcą, żeby kopalnia zadbała o higienę drogi ich miejscowości - powiedział Jan Bednarczyk w rozmowie z Gazetą Noworudzką. 

Każdy, kto w ciągu ostatnich dwóch lat przejeżdżał albo przechodził przez Tłumaczów, wie jak bardzo można się u nas ubłocić. Nie chcemy być kojarzeni z wiecznym brudem. W odpowiedzi na pisma i skargi do zarządcy dróg (DSDiK) oraz do spółki Regnars dostawaliśmy tylko zapewnienia, że błoto będzie sprzątane. Wszyscy widzimy, że sprzątanie nie daje odpowiedniego efektu. Błoto i tak rozciągane jest po całej miejscowości, ląduje na poboczu i utrudnia przejście - mówili mieszkańcy Tłumaczowa. 

Od godz. 13:00 drogę blokowało kilkadziesiąt osób.