Kładziona kilka lat temu nowa warstwa asfaltu, która była dosłownie bez ani jednej dziury teraz jest rozrywana. W dodatku nie z boku, ale bliżej środka. Dziś wiemy już, że po zakończeniu inwestycji władze miasta nie będą domagały się od zakładu gazowniczego położenia asfaltu na całej szerokości drogi. - Pierwotnie było uzgadniane ze spółką gazowniczą odtworzenie jezdni na całej szerokości. Jednak po analizach opłacalności okazało się, że koszt takiej odbudowy znacznie podniósłby koszt zadania i nie byłoby możliwe wybudowanie gazociągu. Dlatego nawierzchnie zostaną odtworzone w śledzie wykopu - informuje Przemysław Herter z Urzędu Miejskiego w Nowej Rudzie. - Zgodnie z ustaleniami, po zakończeniu prac zostanie dokonany odbiór nawierzchni drogi. Firma na prace odtworzeniowe zgodnie z ustaleniami udzieli 2-letniej gwarancji - dodaje urzędnik. Budowy gazociągu, a przy tym zniszczenia drogi broni też burmistrz. - Wybierając, czy decydując się na zgodę na odtworzenie nawierzchni po wykopie, robimy to przede wszystkim z uwagi na priorytetowy dla nas stan powietrza i możliwość korzystania z gazu przez mieszkańców miasta - przekonuje burmistrz Kiliński.
Przez gaz zniszczyli drogi
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: | Zdjęcie: foto: pixabay.cpm
foto foto: pixabay.cpm
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościGazyfikowana jest górna część Nowej Rudy, czyli m. in. ulice Ogrodowa, Demokratów i Górna. Mieszkańcy są w szoku, bo przy okazji zniszczono równiutkie drogi.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.