- Czekamy na protokół z sekcji zwłok i badanie krwi na ewentualną zawartość alkoholu oraz ocenę co było bezpośrednią przyczyną zgonu - mówi Jan Sałacki z kłodzkiej prokuratury. - Biegły ustosunkuje się też do obrażeń ciała, które ewentualnie mogły powstać i do mechanizmu ich powstania. Myślę, że do końca miesiąca wszystko się wyjaśni - dodaje prokurator. Śledczy sprawdzają, co wydarzyło się w pijalni piwa przy ul. Armii Krajowej i jakie były okoliczności śmierci 71-letniego mieszkańca Nowej Rudy. Wiadomo, że mężczyzna wypił niewiele alkoholu, bo zaledwie dwie pięćdziesiątki. Świadkowie zdarzenia opowiadali, że 71- latek spał siedząc na krześle. Oddychał, chrapał, a po chwili przestał. Wezwano pogotowie. Ratownicy reanimowali mężczyznę przez ok. 40 min. Nie udało się go uratować. Świadkowie zdarzenia twierdzą też, że 71-latek z nikim się nie bił. Pomimo to, śledczy sprawdzają m.in., czy wobec mężczyzny rzeczywiście nie użyto przemocy.
Przyczyny nadal nie są znane
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: | Zdjęcie: foto: pixabay.com
foto foto: pixabay.com
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości25 stycznia doszło do śmierci w pijalni piwa przy ul. Armii Krajowej w centrum Nowej Rudy. Pomimo to nadal nie ma wyników sekcji zwłok, a tym samym odpowiedzi na pytanie, co się wydarzyło.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.