19-latek twierdzi, że został pobity przez policjantów. O tym jednak, czy tak faktycznie było ustalą prokuratorzy. Na razie pewne jest tylko, że nastolatek został zmasakrowany.
Daniel Magier z Radkowa nie sądził, że w tak drastyczny sposób zakończy się jego sobotnia zabawa podczas festiwalu Audiolake. W drodze powrotnej, idąc ulicami Radkowa z 17-letnim kolegą zaczął śpiewać. Jak twierdzi, to właśnie z tego powodu zostali zatrzymani przez 4 policjantów. - To było ok. godz. 22.00. Co prawda śpiewaliśmy z kolegą i byliśmy pod wpływem alkoholu, ale ani nie rzucaliśmy się do policjantów, ani nie obrażaliśmy ich żadnymi wulgaryzmami - zapewnia nastolatek. - Najpierw policjanci przewrócili nas na ziemię i bez powodu zaczęli bić. Bili mnie rękami, pałkami i kopali po całym ciele - dodaje.
To jednak dopiero początek makabrycznej opowieści, którą nastolatek kilka dni temu ujawnił dziennikarzom „Gazety Noworudzkiej”, a w poniedziałek, 20 sierpnia powiedział podczas badania sądowo-lekarskiego, jakie zostało przeprowadzone przez Antoniego Popiela, lekarza sądowego.
Jak twierdzi chłopak, tuż po tym jak zostali pobici, skuto ich, a następnie wrzucono do policyjnego samochodu i przewieziono do Komisariatu Policji w Nowej Rudzie. Następnie trafili do Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku skąd Daniela i jego o dwa lata młodszego kolegę odebrali rodzice. Widząc, w jak krytycznym stanie są chłopcy, państwo Magier natychmiast postanowili zawieść ich do szpitala. Co ciekawe to nie pierwszy tego typu przypadek. Jak twierdzi nastolatek, w tamtym roku miał podobną sytuację. Został wtedy skazany przez sąd wyrokiem w zawieszeniu za obrazę i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza.
Tym razem rodzice Daniela nie zamierzają jednak odpuścić. - W poniedziałek, 20 sierpnia złożyliśmy w tej sprawie wniosek do prokuratury. Mamy również świadka - dziewczynę, która była zupełnie trzeźwa i wszystko widziała - twierdzi Jerzy Magier, ojciec pobitego. O tym, że obrażenia ciała, jakich doznał Daniel mogły powstać na skutek pobicia pisze też Popiel w świadectwie po oględzinach.
Paweł Golak
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.