Radni opuszczają komisję

Komisję zdrowia i ekologii tworzyło sześciu miejskich radnych: Regina Wałęsa (przewodnicząca), Marta Chojecka, Bogusław Frącek, Jolanta Kasprzyk, Magdalena Lichwa i Kinga Wiechetek. Najpierw, w ubiegłym roku opuściła ją radna Jolanta Kasprzyk pomimo, że z zawodu jest pielęgniarką. - Rozchorowałam się i nie byłam w stanie pracować w trzech komisjach naraz. Jestem do dziś na chorobowym i do dziś mam duży problem z chodzeniem - ujawnia nam radna. W tym roku komisję opuściła kolejna radna, Kinga Wiechetek i jak udało nam się dowiedzieć - bo telefonicznie nie chce z nami rozmawiać - powodem jej odejścia również był jej stan zdrowia i sprawy prywatne. Czy ktoś inny zajmie ich miejsce? - Ta komisja działa cały czas, bardzo mocno. Czy ktoś do niej dołączy? Pewnie tak. Radni są po to, żeby uczestniczyć w pracach komisji i myślę, że na najbliższym posiedzeniu przewodnicząca poprosi radnych, żeby się do tej komisji dopisali – mówi nam radny Bogusław Frącek. - Komisja w takim składzie jaki jest teraz może funkcjonować. Rotacje w komisjach są, bo niektórzy radni po prostu nie widzą siebie w danej komisji - dodaje Frącek. Najbliższe dni pokażą, czy komisja faktycznie się wzmocni. Zwłaszcza, że musi przypilnować dalszego funkcjonowania noworudzkiego szpitala, czy walki ze starymi piecami grzewczymi, przez które olbrzymi smog unosi się nad Nową Rudą.