A chodzi o szutrówkę, która jest dojazdem do ogródków działkowych „Zielona Dolina” w dzielnicy Słupiec. - Jedyny dojazd do tego sektora jest od strony drogi Słupiec Dolina – Dzikowiec i zdarzały się przypadki, że na wezwanie działkowców straż pożarna i karetki pogotowia ratunkowego nie mogły dojechać, ponieważ jest to droga polna, nieutwardzona i samochody zawieszały się podwoziem o koleiny – grzmi Jerzy Pulit, radny miejski. - Właścicielami działek są tu osoby starsze, które w każdej chwili mogą potrzebować pomocy, a były już takie przypadki, jak twierdzą działkowcy, że ratownicy medyczni oraz strażacy musieli pokonać ten problematyczny odcinek drogi pieszo – przypomina radny. Nie ma firmy, nie ma remontu Droga ta jest oficjalnie drogą szutrową, transportu rolnego o nieutwardzonej powierzchni. Kiliński chciał ją tymczasowo naprawić przy wykorzystaniu firmy, z którą władze miasta miały podpisaną umowę na tego typu naprawy dróg. Ale umowa wygasła, bo zmarł właściciel firmy pan Kozina. - Teraz trwają czynności, które mają na celu zawarcie umowy z nowym wykonawcą - zapewnia burmistrz Kiliński. Jak zapewnia, kompleksowy remont zostanie umieszczony w propozycjach do przyszłorocznego budżetu. Jednak, czy droga faktycznie zostanie wyremontowana będzie zależało od tego, czy radni na remont się zgodzą.
Ratownicy chodzą pieszo
Opublikowano:
Aktualizacja:
Autor:
| Zdjęcie: foto ilustracyjne: pixabay.com
foto foto ilustracyjne: pixabay.com
Przeczytaj również:
Polecane artykuły:
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.