Dla wielu to była tylko formalność. Po ujawnieniu przed tygodniem (czwartek, 21 stycznia) przez dziennikarzy „Gazety Noworudzkiej”, że Teresa Rogińska chce być dyrektorem żłobka w Ludwikowicach Kł., praktycznie już nikt nie miał złudzeń, co do tego, co wydarzy się następnego dnia. Chwilę po godz. 8.00 rano żona byłego wójta rozpoczęła rozmowę z gminnymi urzędnikami, która była już tylko formalnością. Została wybrana dyrektorką żłobka i co miesiąc - zgodnie z zarządzeniem wójt - na wypłatę jej wynagrodzenia będzie mogło być przeznaczane nawet 7 tys. zł. To praca jak marzenie, bo do żłobka uczęszcza obecnie ok. 20-ro dzieci. Tylko ich rodziców jest stać na płacenie każdego miesiąca nawet 400 zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.