reklama

Romans zakończony wyrokiem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: foto: pixabay.com

Romans zakończony wyrokiem - Zdjęcie główne

foto foto: pixabay.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościJest prawomocny wyrok. Była pracownica Agroregu Agata O. została skazana, a miłosna historia rodem ze szklanego ekranu dobiegła końca. Dziś Arkadiusz Wasilewski, wrocławski przedsiębiorca ostrzega mężczyzn przed kobietami, takimi z jaką on się związał.
reklama

24 czerwca ubiegłego roku opolska prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Opolu akt oskarżenia przeciwko Agacie O. (byłej pracownicy noworudzkiego Agroregu). Prokuratur zarzucił kobiecie kradzież 1000 zł, do której doszło w nocy z 7 na 8 lipca 2018 r. w hotelu Szara Willa w Opolu. 4 listopada ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Opolu uznał Agatę O. winną i kazał zapłacić jej 1500 zł grzywny oraz oddać swojemu byłemu partnerowi koszty sądowe. Wyrok nie był prawomocny, a skazana się odwołała. Niedawno Sąd Okręgowy w Opolu zaskarżony wyrok utrzymał w mocy. - Chciałbym przestrzec wszystkich facetów przed takimi słodkimi kobietami, bo głęboko się można pomylić, a ja się bardzo pomyliłem. Myślałem, że jest to kobieta poważna, która pracuje w poważnej instytucji finansowej, która ma dziecko i jest dorosła. Myślałem, że ma w głowie poukładane, a okazała się złodziejem, dlatego chciałbym ludzi przestrzec przed nią - mówi Arkadiusz Wasilewski, były partner skazanej. - Równo dwa lata od jej zatrzymania został wydany wyrok prawomocny, po dwóch latach mojej męczarni. To nie było nic przyjemnego i nikomu tego nie życzę. A najbardziej w takiej sytuacji boli, kiedy kogoś obdarzyło się zaufaniem i uczuciami. Nie wolno nikomu ufać w dzisiejszych czasach - radzi wrocławski przedsiębiorca. Przypomnijmy. To miała być miłość na całe życie. On samotny z dzieckiem, ona tak samo. Ona 38 lat. On 40. A jednak coś poszło nie tak, a wielka miłość swój finał znalazła w sądzie. Najpierw było love story rodem z wielkiego ekranu, wspólne wyjazdy i wspólnie spędzany czas, a później już tylko wielkie problemy. Wszystko zaczęło się w lipcu ubiegłego roku, kiedy Pan Arkadiusz i jego 38 – letnia partnerka, a zarazem wówczas jeszcze noworudzka urzędniczka przebywali w jednym z opolskich hoteli. Pan Arkadiusz już wcześniej zauważył, że giną mu pieniądze, ale jak mówił, posądzał każdego, tylko nie partnerkę. Dopiero podczas pobytu w hotelu, kamera monitoringu zarejestrowała jak Agata O. zabiera 1000 zł. Sprawa trafiła na policję i do prokuratury. 38-latka została zatrzymana i usłyszała zarzut kradzieży.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama