Rozkopią Jugów

Przed dwoma tygodniami Marcin Bernat, były pracownik Urzędu Gminy Nowa Ruda zachęcał gminnych urzędników do ubiegania się w sierpniowym naborze o przyznanie unijnej dotacji na budowę kanalizacji w Jugowie. - Projekt budowy kanalizacji w Jugowie i wydane pozwolenie na budowę, czekają na półkach w Urzędzie Gminy. Wystarczy tylko przygotować wniosek o dofinansowanie z załącznikami i lobbować za projektem, aby został wysoko oceniony i otrzymał 85 proc. dofinansowania - przypominał Bernat, który przez kilka lat w urzędzie gminy zajmował się m.in. przygotowywaniem tej inwestycji, gdy wójtem był Sławomir Karwowski. I wiele wskazuje, że taki wniosek faktycznie zostanie złożony. Bogdan Tarapacki zarządził za tydzień (czwartek, 28 lipca) nadzwyczajną sesję rady gminy, podczas której radni mają oficjalnie dać zielone światło gminnym urzędnikom do ubiegania się o dotację. Na razie nie wiadomo oficjalnie, o ile pieniędzy będą ubiegać się urzędnicy. Bernat twierdzi, że z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowiska mogliby dostać nawet 85 proc. potrzebnych pieniędzy. Tymczasem wójt Adrianna Mierzejewska przekonuje, że mogą ubiegać się realnie o 63,3 proc. dofinansowania. Taka różnica może oznaczać, że gminni samorządowcy mogą mieć problem z pozyskaniem pozostałych pieniędzy, jeśli udałoby się uzyskać unijne wsparcie. - Kosztorys na kanalizację w Jugowie opiewa na 32 mln zł, z czego zaplanowane 16 mln zł nie ujmuje odtworzenia nawierzchni drogi powiatowej, pod którą w większości ma przebiegać kanalizacja - przekonywała Urszula Brzóska, skarbnik gminy podczas jednej z ostatnich sesji Rady Gminy. Natomiast doradca wójt Ryszard Czerewaty oceniał, że 3,5 mln zł można wygospodarować w budżecie gminy na budowę kanalizacji.

Więcej przeczytasz w Gazecie Noworudzkiej nr 1000