Rozlatujący się zabytek ostatecznie będzie mógł zostać wyburzony

Jeden z najstarszych noworudzkich zabytków, dom przy ul. Cichej ostatecznie wkrótce całkowicie zostanie rozebrany. Taką decyzję konserwatorzy zabytków postanowili podjąć dopiero po tym jak przed tygodniem (piątek, 25 lipca) ok. godz. 17.00 zawaliła się część dachu tego od lat zrujnowanego budynku. Na szczęście żadna z osób mieszkających w pobliskich kamienicach, ale też przypadkowi mieszkańcy nie ucierpieli na skutego tego zdarzenia. - Dookoła budynku rozpościerają się mieszkalne bloki, a tuż obok komórki mieszkańców. Na domiar złego obok walącego się budynku nieświadome niebezpieczeństwa bawiły się dzieci, więc o tragedię było nie trudno - uważa Damian Sikora, jeden z czytelników, który był świadkiem zawalenia. Strażacy rozebrali Tuż po zawaleniu, o tej katastrofie budowlanej zostali powiadomieni noworudzcy strażacy. To właśnie oni rozebrali część zawalonego dachu, a także zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Ich akcja trwała do późnych godzin nocnych. Pracę dodatkowo utrudniał im brak oświetlenia na skutek rozładowania się akumulatorów. Więcej w najnowszym wydaniu Gazety Noworudzkiej nr 897.