Są lekarze, nie ma kolejek

Może trudno w to uwierzyć, ale aż 14 lekarzy zatrudnia Zespół Opieki Zdrowotnej w Kłodzku w noworudzkim szpitalu i poradniach, które przy nim działają. I jak zapewnia zarządzająca ZOZem dyrektor Jadwiga Radziejewska, to wystarczająca ilość. Ale to nie jedyny dobra informacja według dyrektorki. Nie ma też problemów z kolejkami. Przy noworudzkim szpitalu działa kilka poradni (dermatologiczna, ginekologiczna, chirurgii ogólnej, gruźlicy i chorób płuc, diabetologiczna, medycyny pracy, zdrowia psychicznego i terapii uzależnień), a pacjentów jest mniej niż przewidywano. - Obecnie w Nowej Rudzie w poradni dermatologicznej i chorób płuc w wizytach pierwszorazowych są niewykorzystane pieniądze. Oznacza to, że placówka wykonuje mniej świadczeń niż przewiduje kontrakt - ujawnia Joanna Mierzwińska z Narodowego Funduszu Zdrowia. - Natomiast w poradni ginekologicznej i chirurgii ogólnej nie ma podziału na wizyty pierwszoplanowe i kontynuacje leczenia - dodaje urzędniczka. Do żadnej z nich najprawdopodobniej przed końcem roku nie zostaną wstrzymane zapisy pacjentów pierwszorazowych. Przyjęcia odbywają się zgodnie z kolejnością zarejestrowania, z uwzględnieniem stanu zdrowia pacjentów. W efekcie do poradni chirurgii ogólnej, zdrowia psychicznego, terapii uzależnień i medycyny pracy przyjęcia odbywają się na bieżąco. Do poradni dermatologicznej na przyjęcie poczekamy 2 tygodnie. 4 tygodnie poczekamy na przyjęcie do lekarzy w poradniach ginekologiczno-położniczej, chorób płuc i diabetologicznej.

Więcej przeczytasz w najnowszym wydaniu Gazety Noworudzkiej nr 1019