reklama

Siostry trzymają w niepewności

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: foto: dolny-slask.org.pl

Siostry trzymają w niepewności - Zdjęcie główne

foto foto: dolny-slask.org.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWiadomo, że siostry Marianki opuszczą Ścinawkę Śr. Wciąż jednak ważą się losy budynku, który opuszczą zakonnice.
reklama

Mimo szczerych chęci przejęcia budynku przez burmistrza Bednarczyka i stworzenia w nim Domu Opieki Dziennej i Całodobowej wszystko wciąż jest patykiem po wodzie pisane. - Zleciłem zrobienie inwentaryzacji. Teraz pozostaje jeszcze oszacowanie wartości nieruchomości przez biegłego. Tego jeszcze nie mam, ale stanowisko sióstr też nie jest jednoznaczne - przyznaje Jan Bednarczyk. Bez konkretów Burmistrz porusza się jak we mgle, bo o wszystkim decydują siostry. Te jednak zdecydowane wciąż nie są. - Były już trzy wersje. Najpierw dzierżawa. Potem dzierżawa odpłatna za 4 tys. zł miesięcznie na 15 lat. Później sprzedaż gminie. Dostosowanie tego budynku będzie kosztowało około miliona złotych. Nie pozwolę na to, żeby pieniądze zostały wydane, a za chwilę ktoś mi powie, że muszę opuścić budynek - mówi Bednarczyk. - Czekamy na oszacowanie wartości przez biegłego i zobaczymy, czy będą to wartości możliwe dla gminy. Atmosfera jest zrobiona wokół tego taka, że ja nie wiem co będzie - dodaje. Skorzystaliby mieszkańcy Pomysł, aby w budynku po zakonie otworzyć Dom Opieki Dziennej i Całodobowej jest trafiony. Zyskał też aprobatę świdnickiego biskupa. W gminie zapotrzebowanie na taką placówkę jest ogromne. Poza tym, to pozwoliłoby też w słuszny sposób zagospodarować budynek, który opuszczą zakonnice. - Wstępnie, po inwentaryzacji szacujemy, że byłoby tu 28 miejsc dla opieki całodobowej i kilkanaście dla dziennej. Na razie nie wiemy jeszcze, czy udałoby się doprowadzić do tego, żeby mogli tu przebywać zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Jeżeli nie udałoby się tego połączyć, to weźmiemy pod uwagę liczby. Kogo więcej jest w gminie kobiet, czy mężczyzn, a więcej jest pań. Co ja jednak mogę powiedzieć, kiedy stanowisko sióstr nie jest jednoznaczne – pyta retorycznie burmistrz Bednarczyk. Skierowaliśmy zapytanie do Zakonu Sióstr Marianek we Wrocławiu, czy zostały już podjęte jakiekolwiek decyzje w tej sprawie. Teraz wraz z mieszkańcami miasta i gminy Radków, czekamy na odpowiedź.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama