Trwają badania telefoniczne, które mają ustalić, czy mieszkańcy Nowej Rudy zgadzają się na budowę kolejnych marketów
Noworudzcy samorządowcy lekką ręką wydają nasze pieniądze. Po tym jak radni z Komisji Porządku Publicznego zawnioskowali o wykonanie badania opinii mającego ustalić jaki faktycznie mieszkańcy mają stosunek do budowy nowych marketów w dzielnicy Drogosław, już kilka tygodni później władze miasta zleciły przeprowadzenie takiego sondażu. Pracownicy jednej z wrocławskich firm badawczych od kilku dni dzwonią do mieszkańców. Już teraz jednak wiadomo, że wyniki badania nie będą obiektywne, a na pewno w pełni miarodajne. - To bez sensowne wydawanie pieniędzy. Masowo dzwoniliśmy do tej firmy i podawaliśmy się za mieszkańców dzielnicy Drogosław oraz odpowiadaliśmy na zadawane pytania - twierdzi Beata Kłossowska-Tyszka, właścicielka małych sklepów. Tyszce wtóruje Piotr Bełza. - Pytania są tendencyjne. Jak można się pytać, czy w marketach są tańsze produkty niż w małych sklepikach. To pytanie powinno brzmieć raczej, gdzie jest taniej - mówi oburzony właściciel kilku sklepów.
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Noworudzkiej" nr 858.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.