reklama

Strajk nauczycieli zaszkodził kopalni

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: foto: FB kopalni w Nowej Rudzie

Strajk nauczycieli zaszkodził kopalni - Zdjęcie główne

foto foto: FB kopalni w Nowej Rudzie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNauczyciele nie przywieźli uczniów, aby zwiedzili kopalnię, bo protestowali. Ale i tak ok. 50 tysięcy turystów w tym roku odwiedzi noworudzką kopalni.
reklama

Będąc na ziemi kłodzkiej nie sposób jej pominąć. W jej podziemiach wciąż obecny jest duch górnictwa. Noworudzka kopalnia, bo o niej mowa wciąż przyciąga turystów. Turyści, którzy ją odwiedzili, zarówno polscy jak i zagraniczni chcą tu wracać, wracają i wieść o niej niosą w świat. Rocznie odwiedza ją ok. 50 tys. osób. Podobnie będzie w tym roku. Jej właścicielka stara się ją jeszcze bardziej uatrakcyjnić, ale musi mierzyć się też z problemami, które jej na to nie pozwalają. - To był dobry sezon. Nie był najlepszy jakie tutaj w życiu miałam, ale był dobry, na przeciętnym poziomie - ocenia Barbara Korbas, właścicielka kopalni. - Liczba osób, które odwiedziły kopalnię będzie podobna do tej w roku ubiegłym. My tak sezonowo nie podliczamy, bardziej w skali roku. Ale myślę, że podobnie będzie jak rok temu, czyli ok. 50 tys. Do końca roku zostały już trzy miesiące. Ale wszystko na to wskazuje - dodaje Korbas. Strajki odbiły się na kopalni Indywidualnych turystów było dużo. W kopalni sezon to głównie maj, czerwiec, lipiec i sierpień. - W maju i czerwcu odwiedzają nas szkoły. W tym roku ze względu na strajki szkół było mniej i stąd pewnie ten niewielki spadek formy - tłumaczy właścicielka. Są i nowości A pomysły na ich wprowadzenie przyniosło organizowane w mieście Press Forum, na którym pojawili się nie tylko dziennikarze z wielu miast, ale też wykładowcy akademiccy i podróżnicy. - Do tras nie mieli uwag. Skorzystałam z ich pomysłów związanych z karczmą, która jest przy naszej trasie i wprowadziliśmy kilka fajnych, podpowiedzianych pomysłów. Wśród zaproszonych dziennikarzy była dziennikarka kulinarna, Ela Tomczyk i ona mi podpowiedziała kilka rzeczy - przyznaje Barbara Korbas. - Wprowadziliśmy kartę menu związaną typowo z górnictwem. Jednym z pomysłów było też zdjęcie krat z okien. Jak kupowałam muzeum to zastałam kraty w oknach z symbolami górniczymi. Przyzwyczaiłam się do nich i wyobrażałam sobie, że tak było jest i musi być, a oni zainspirowali mnie do zdjęcia krat. To drobne rzeczy, ale to spojrzenie z zewnątrz dotyczące szczegółów było cenne i dało efekt. W restauracji stworzyliśmy typowo górnicze menu, mamy podkładki pod talerze w formie menu, tablicę z menu - wylicza Korbas. Są pomysły, nie ma pracowników Są pomysły na to, by jeszcze uatrakcyjnić trasę. Jest stała załoga, ale to wciąż mało rąk do pracy przy takim obiekcie. - Mali przedsiębiorcy, do których ja również należę borykają się z brakiem pracowników. Musimy realnie stąpać po ziemi. Jeżeli znajdą się ludzie chętni do pracy, to będą nowe atrakcje lub niektóre zostaną poprawione - przyznaje właścicielka kopalni.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama