Sypie się kadra noworudzkiego szpitala. Pozostało już tam niewielu lekarzy. Niechętnie dyżury pełni m. in. lekarz Sebastian Lisiewicz. Wiele wskazuje jednak, że to dopiero początek prawdziwych problemów. Stanie się tak, gdy spełnią się zapowiedzi o rezygnacji z pracy i wyjeździe do Wrocławia ordynatora oddziału wewnętrznego dr Tadeusza Stępkowskiego. Lekarz na razie nie potwierdza tych informacji. Nie podaje też konkretnego terminu przeprowadzki do stolicy Dolnego Śląska.
Natomiast sama Jadwiga Radziejewska wydaje się być zaskoczona zapowiedziami. - Nie mamy informacji, ażeby odchodził z pracy dotychczasowy ordynator oddziału wewnętrznego. Dyżury lekarskie na miesiąc maj zabezpieczone są bez problemów - przekonuje dyrektorka.
Jednocześnie Jadwiga Radziejewska dementuje infomacje, a planach przeniesienia oddziału wewnętrznego z Nowej Rudy. O tym już publicznie mówią w nieoficjalnych rozmowach pracownicy kłodzkie- go szpitala. Wskazują nawet miejsce - poddasze budynku głównego kłodzkiego szpitala. Radziejewska jednak zaprzecza. - Nic nie wiem o planach przenoszenia oddziału wewnętrznego z Nowej Rudy - przekonuje dyrektorka.
Więcej przeczytasz w Gazecie Noworudzkiej nr 989
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.