Kierowca jadący z nadmierną prędkością chciał ściąć zakręt. Ale przeliczył się ze swoimi umiejętnościami. Z naprzeciwka nadjechała ciężarówka, dlatego gwałtownie musiał odbić w prawo. Wypadł więc z drogi na mostek, którego barierki rozwalił w drobny mak, a przy tym zniszczył kilka znaków drogowych. Szaleńcowi nic jednak się nie stało. Pomimo że w kierowanym przez siebie samochodzie rozwalił chłodnicę i wyciekał płyn, postanowił uciekać. Po ok. 2 km porzucił jednak samochód, który - jak twierdzą teraz policjanci - chwilę wcześniej został skradziony. W jakich okolicznościach doszło do kradzieży?
Szukają szaleńca
Opublikowano:
Aktualizacja:
Autor:
| Zdjęcie: fot. FB
foto fot. FB
Przeczytaj również:
Polecane artykuły:
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.