Tarapacki do odwołania

Marcin Bernat, były pracownik Urzędu Gminy Nowa Ruda komentuje zapowiedź odwołania Bogdana Tarapackiego Na dzisiaj (czwartek, 19 stycznia) zwołana została sesja Rady Gminy Nowa Ruda dotycząca odwołania obecnego przewodniczącego rady Bogdana Tarapackiego i wiceprzewodniczącego Henryka Srokowskiego . W ciągu ostatnich dni odebrałem mnóstwo telefonów od zaszokowanych takim stanem rzeczy mieszkańców Gminy. Tarapacki jako przewodniczący posiada rozległą wiedzę na temat Gminy i jej funkcjonowania oraz wieloletnie doświadczenie. Nie bez kozery pełni tę funkcję od ponad 10 lat. Podobnym doświadczeniem wśród sąsiednich gmin może pochwalić się jedynie Andrzej Behan, przewodniczący Rady Miasta Nowa Ruda W związku z takim obrotem sprawy, pomyślałem, że władze Gminy mają wyjątkowego „mocarza” na miejsce Tarapackiego. Niestety nic bardziej mylnego. Obecnego przewodniczącego ma zastąpić radny z Bożkowa, czyli Grzegorz Nierodka. Przypomnijmy, że Pan Nierodka został wybrany w wyborach uzupełniających na miejsce Adrianny Mierzejewskiej, która została wybrana wójtem. Obecna kadencja, a właściwie 2 lata, które minęły to jego pierwsza styczność z samorządem. Młody wiek i młody staż jako radnego oraz praca zawodowa, której musi się poświęcić w zestawieniu z możliwościami Pana Tarapackiego nasuwają jednoznaczny wybór. I jest nim Tarapapcki, a jednak nie dla wszystkich. W grupie radnych popierających Panią Mierzejewską, jest tylko 1 osoba, która pod tym względem mogłaby równoważyć odwołanie obecnego przewodniczącego. To Teresa Bazała. Niestety o jej kandydaturze nie słyszałem. W takim razie jeśli nie chodzi o wiedzę i doświadczenie, to o co? Pozostaje tylko jedna odpowiedź: o władzę i pieniądze. O władzę, ponieważ zakładając, że taki scenariusz zostanie zrealizowany, w rękach Mierzejewskiej i ludzi z nią związanych pochodzących z Bożkowa, będzie pełnia władzy w Gminie Nowa Ruda. Pieniądze, ponieważ dieta przewodniczącego jest znacznie wyższa od diety radnego. Pieniądze po raz drugi, ponieważ teraz przy głosowaniu nad uchwałami dotyczącymi kwestii finansowych i inwestycyjnych, głosy Tarapackiego i Srokowskiego będą głosami zwykłych radnych, a nie ludzi legitymujących się mandatem przewodniczącego. Pozwolę sobie zacytować w tym miejscu treść listu jednego z mieszkańców, który napisał do mnie w tej sprawie: „Obecna władza Gminy Nowa Ruda nigdy nie zapomni i nie wybaczy. Jeśli byłoby to możliwe to Jugów jednym kliknięciem zniknąłby z mapy świata, a Dzikowiec zostałby np. przyłączony do Bożkowa. Tak proforma, żeby mieć pełną kontrolę na krnąbrnymi i walczącymi o swoje prawa mieszkańcami tych wsi. Wystarczy otworzyć oczy i zobaczyć, że dla tych wsi rozwój został prawie całkowicie zahamowany. Dobrze, że są mieszkańcy dla których dobro ich miejscowości jest tak ważne, że z niczego ukręcą ile się da”.