Toną w błocie

W czystych butach na miasto nie wyjdziesz. Nie jeżeli musisz przejść przez to podwórko. - Jak można chodzić po czymś takim? Mieszkańcy Obozowej toną w błocie. To pozostałości po remoncie drogi. Niech ktoś połata te dziury, żebyśmy w czystych butach chodzili - mówi Pani Joanna. - Dziury w podwórku powstały po r moncie, tędy jeździły wszystkie auta. Nikt się tym nie zajął. My wiemy, gdzie te dziury są, ale teraz gdy śnieg posypał, jak ktoś nie wie, to może nogi połamać. Nie ma jak śmieci wyrzucić. Nie ma jak z dziećmi wyjść. Chyba, że w gumowcach, bo tak ogromne są kałuże - dodaje. Mieszkańcy oczekują, że ich problemy nie zostaną pozostawione bez echa. - Rozmawiałam już w tej sprawie z radnym Frąckiem. W końcu głosowaliśmy na nich. Świdnicką zrobili, ale pobocze już nikogo nie interesuje - mówi zbulwersowana mieszkanka. Radny już wie Radny zapewnia, że będzie naciskał na urzędników, aby problemy mieszkańców rozwiązać. - Jak tylko dostałem sygnał, że jest taki problem, to zainteresowałem sprawą radnych z komisji porządku publicznego - zapewnia radny Bogusław Frącek. - Wszystko spowodowane jest tym, że wykonawca składował tam maszyny. Problem zostanie rozwiązany, ale nie powiem, że już teraz, bo zalega śnieg i naprawa jest w tym momencie niemożliwa. Jak tylko pozwolą na to warunki pogodowe, to zajmiemy się tym problemem - zapowiada Frącek. Posprząta wykonawca Zapewnia o tym też Krzysztof Czajka, rzecznik prasowy noworudzkiego magistratu. - Sprawa została zgłoszona do wykonawcy, aby uporządkował teren, z którego korzystał podczas remontu ulicy Świdnickiej - przypomina Czajka.