Inspektorzy budowlani też nie idą na kompromis
Nie milkną echa po naszej interwencji związanej ze stanem kamienicy Włodowice 13. Dziennikarze „Gazety Noworudzkiej” ujawnili przed tygodniem, że na nic zdały się odwołania gminnych samorządowców i nadal obowiązuje nakaz związany z opuszczeniem budynku. Zgodnie z nakazem Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w kamienicy nie powinna mieszkać już żadna rodzina. Zwłaszcza, że budynek grozi zawaleniem. Tej decyzji nie chce się jednak podporządkować 6 rodzin, które dalej mieszkają w rozlatującej się kamienicy. Część z tych rodzin (3) ma wykupione mieszkania na własność, co jeszcze bardziej utrudnia sprawę ich wysiedlenia. Tymczasem wyniki badań są jednoznaczne - budynek w każdej chwili może się zawalić. - To prawda, że robiono pomiary. Okazało się, że tylna ściana jest wybrzuszona i grozi zawaleniem - przyznają lokatorzy feralnej kamienicy (dane do wiadomości redakcji). Dlaczego nie chcą przyjąć mieszkań zastępczych proponowanych przez władze gminy? - Byłam oglądać mieszkania zaoferowane przez gminę, ale nie skorzystam z lokali zastępczych, ponieważ albo są do generalnego remontu, albo nie posiadają łazienki - dodają. Inny mieszkaniec tej samej kamienicy w rozmowie z dziennikarzami „Gazety Noworudzkiej” zapewnia, że nikt nawet nie poinformował go o możliwości przyjęcia lokalu zastępczego. - Nasz budynek, zarówno od zewnątrz jak i w środku, nie wygląda jakby był przeznaczony do rozbiórki ewentualnie do remontu, więc po co mamy go opuszczać - mówi mężczyzna także pragnący zachować anonimowość.
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Noworudzkiej" nr 883.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.