reklama

Trwa wojna o śmieci

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Trwa wojna o śmieci - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościGrzegorz Kuzak, prezes Noworudzkich Usług Komunalnych nie narzeka na brak emocji
reklama


Grzegorz Kuzak, prezes Noworudzkich Usług Komunalnych nie narzeka na brak emocji

Tylko jeszcze przez kilka dni (do końca stycznia) Noworudzkie Usługi Komunalne będą wywozić odpady od mieszkańców miasta i gminy Radków. Niedawno Grzegorz Kuzak wypowiedział nieoczekiwanie radkowskim samorządowcom umowę w tej sprawie tłumacząc się, że dla spółki jest to nieopłacalne. NUK w ostatnich miesiącach, najprawdopodobniej na skutek dokonania błędnych obliczeń, dokładał nawet 30 tys. zł miesięcznie do tego interesu. - NUK zaproponował nam wywożenie odpadów za określone stawki, które przyjęliśmy. Były one niższe o ok. 30 tys. zł od naszych wyliczeń - komentuje wypowiedzenie umowy Jan Bednarczyk. Przynajmniej na razie gminie Radków nie grozi jednak śmieciowy paraliż. - Od lutego wywożeniem odpadów będą się zajmować pracownicy Gminnego Zakładu Użyteczności Publicznej w Radkowie. Mam nadzieję, że do czasu likwidacji tego zakładu uda nam się ogłosić przetarg i wybrać nowego wykonawcę - uspokaja mieszkańców burmistrz Bednarczyk. Z nieoficjalnych informacji do jakich dotarli dziennikarze "Gazety Noworudzkiej" wynika, że pojawiła się już firma, która chce podjąć się tego zadania i w najbliższych tygodniach dojdzie do spotkania samorządowców z zainteresowanym przedsiębiorcą. Wiadomo także, że NUK pomimo złożenia wypowiedzenia będzie próbował dogadywać się z radkowskimi samorządowcami. - Jeszcze trwają rozmowy i możliwe, że dojdziemy do porozumienia - przestrzega Kuzak. - Nasza decyzja o zerwaniu umowy była spowodowana faktem, że odbieraliśmy zdecydowanie więcej odpadów z tego terenu niż w poprzednich latach. Nikt tego nie mógł tak naprawdę przewidzieć, bo kalkulowaliśmy na podstawie określonej liczby odpadów zgodnie z danymi z lat wcześniejszych - wyjaśnia prezes NUKu. Ponowne dogadywanie się Kuzaka z Bednarczykiem może być jednak trudne, bo włodarz Radkowa już teraz deklaruje, że będzie żądał od NUKu zapłaty kary umownej w wysokości 5 proc. wartości umowy, czyli ok. 30 tys. zł. - Nie wiem, czy zapłacimy. Na razie nie rozmawialiśmy w tej sprawie.Wiem, że burmistrz Bednarczyk może nałożyć na nas taką karę, ale nie musi - odpowiada Kuzak.

reklama

Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Noworudzkiej" nr 871.


reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama