reklama

Tylko w Stanach ją uratują

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Tylko w Stanach ją uratują - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMoje życie w kwietniu legło w gruzach - mówi 18-letnia Julia Kuczała z Radkowa, która walczy ze złośliwym guzem mózgu. Ratunkiem jest leczenie w Stanach Zjednoczonych, które kosztuje 3 i pół miliona złotych. Rodzice Julii takich pieniędzy nie mają, dlatego proszą o pomoc w uratowaniu ich dziecka.
reklama

Julia Kuczała mieszka w Radkowie. Ma 18 lat. Jest wrażliwą, delikatną, pełną marzeń i chęci do życia, młodą kobietą. I właśnie ta pełna chęci do życia osoba walczy dziś z przeciwnikiem, który nie daje jej żadnych forów – ze złośliwym guzem mózgu, pineoblastomą. - Jest to ciężka i bardzo rzadka choroba. W Polsce są tylko trzy przypadki. Sposób leczenia tej choroby w Polsce jest nieskuteczny, bo są nawroty. Jest taka Justynka, której powiedziano wprost, że w Polsce leczenie się skończyło i ma sobie jechać za granicę, albo do hospicjum - mówi nam zrozpaczona Monika Stelmaszuk-Kuczała, mama Julii. - My bazując na historii Justyny, mamy szansę na leczenie u profesora w szpitalu dziecięcym w Ohio. Profesor stosuje innowacyjną metodę, którą wyleczył ostatnio dwie dziewczynki. Metoda ta bazuje na immunoprzeszczepach. Jak Julia będzie miała radioterapię po czwartym cyklu chemii, a jesteśmy na drugim cyklu, to zostanie wykluczona z leczenia u profesora Finleya. Dlatego czasu jest mało - dodaje matka 18-latki. Życie legło w gruzach Julia Kuczała zaczęła chorować w kwietniu tego roku. Rankami męczyły ją nudności, bóle głowy. Początkowo wszyscy myśleli, że to zwykłe problemy żołądkowe, ale wszystko zaczęło się zbyt często powtarzać. To zaniepokoiło jej rodziców. Zrobili badania, a potem przyszedł wynik, a wraz z nim szok i niedowierzanie. Dziś szansą dla Julii jest wyjazd do Stanów, a kwota która jest potrzebna, aby 18-latka tam poleciała zwala z nóg i przerasta możliwości finansowe rodziców. Potrzebne jest 3 i pół miliona złotych. Dlatego rodzina i przyjaciele Julii organizują w internecie zbiórki pieniędzy, by ratować tą młodą, pełną życia i marzeń dziewczynę. - To nie muszą być duże kwoty. Wystarczy, że trzy miliony osób wpłaci po złotówce. To taki mój apel, żeby było nas jak najwięcej – mówi płacząc matka Julii. - Powiedziano nam wprost: chce pani uratować dziecko, proszę lecieć do Stanów Zjednoczonych - dodaje zrozpaczona matka. Julia bierze dziś standardowe cykle chemii - co trzy tygodnie. Trzy i pięć dni chemii. Dostaje ją trzy razy dziennie. - Chemia. Płukanie. Chemia. Płukanie. Są trzy tygodnie odstępu od pierwszego dnia chemii – mówi Monika Stelmaszuk-Kuczała. Przyjaciele walczą o Julię O życie Julii walczy rodzina, ale też jej przyjaciele. Wśród nich jest m.in. Magdalena Wiśniewska, która z Julią zna się i przyjaźni od urodzenia. - Organizujemy internetowe licytacje i bardzo dużo ludzi udostępnia różne rzeczy na rzecz Julki. Idziemy na tę chwilę w stronę internetu. Mamy nadzieję, że w ten sposób, poprzez udostępnianie postów informacja dotrze do jak największej liczby osób i uda nam się uzbierać te pieniądze - mówi Magdalena Wiśniewska. - Znam Julkę od urodzenia. Bardzo dobrze znam jej siostrę i rodziców. Jest to bliska mi osoba, dlatego zależy mi na tym, aby udało się uzbierać pieniądze na leczenie – dodaje pani Magdalena. Apel przyjaciół Julia, gdy dowiedziała się o chorobie przeżyła szok. Nie miała wówczas nawet 18 lat, bo urodziny obchodziła na początku lipca. - Osoba mająca 18 lat zasługuje na to, żeby żyć, żeby cieszyć się wszystkim co nas otacza. Ma swoje marzenia i plany. Jest rozsądną i mądrą dziewczyną, dlatego proszę, żeby ludzie wpłacali tyle, ile mogą wpłacać. Żebyśmy dali jej szansę na normalne życie - apeluje pani Magdalena, przyjaciółka Julii. Jeśli chcesz pomóc Julii w tej trudnej walce, to pamiętaj, że liczy się każda złotówka. Julia Kuczała jest podopieczną Fundacji „ZOBACZ MNIE”. Wpłaty na jej rzecz prosimy kierować na rachunek bankowy: Fundacja ZOBACZ MNIE, ul. Ofiar Oświęcimskich 14/11, 50-069 Wrocław SANTANDER BANK POLSKA SA: 28 1090 23 98 0000 0001 4358 4104 Z tytułem wpłaty: „Julia Kuczała” Wsparcie można też przekazać w postaci przelewu internetowego. Wejdź na www.zobaczmnie.org/wplacam/ W rubryczce „CEL” należy wpisać imię i nazwisko: „Julia Kuczała”

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama