Toczy się postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy elektrowni fotowoltaicznej w Tłumaczowie.
- To bardzo korzystna inwestycja. Realizuje ją Regnars (właściciel kopalni melafiru w Tłumaczowie) - mówi burmistrz Jan Bednarczyk. - Jesteśmy już po wizycie przedstawicieli Lasów Państwowych i rozmowach w sprawie odlesienia fragmentu terenu - dodaje.
Na budowę farmy zielone światło dali też mieszkańcy wsi.
- Nie jestem przeciwnikiem tego, bo to będzie budowane w jakiejś odległości od centrum Tłumaczowa - mówi sołtys Janusz Gorczycki. - Jeżeli miałyby to być wiatraki, to byłbym przeciwny - dodaje.
To nie jedyna farma fotowoltaiczna, która ma powstać w Tłumaczowie.
- Planowana jest też jej budowa powyżej zamku, na Gajowie - zaznacza Bednarczyk. - Tam też inwestor czeka już na decyzję środowiskową. Wszystko zależy od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska - dodaje.
W Gajowie sprawa nie będzie tak prosta jak w Tłumaczowie. Tu nim powstanie farma, zgodzić się na nią musi jeszcze konserwator zabytków.
- Każda taka farma produkująca kilka, kilkanaście, kilkaset kilowatogodzin jest majątkiem - uważa burmistrz. - Firmy zyskają i społeczność zyska. Teraz wdrażamy rozwiązania fotowoltaiczne na wszystkich czterech zespołach szkół. Już mamy wykonawcę. Za jakiś tydzień, dwa, trzy, miesiąc ruszymy - zapewnia Bednarczyk.
Burmistrz uważa, że dzięki temu pozyska ok. 150 kW dobowo prądu i jak twierdzi: przy dzisiejszych cenach jest to majątek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.