Nie ma przełomu. "Beskid" nadal nie będzie się zatrzymywał na dworcu autobusowym
Nadal nie ma przełomu w rozmowach kierownictwa PKS Kłodzko z właścicielami firmy przewozowej „Beskid” w sprawie zatrzymywania się przez ich busy jadące do i z Wrocławia na noworudzkim dworcu autobusowym. Kilka dni temu (wtorek, 22 października) mediować w tej sprawie próbował burmistrz Tomasz Kiliński. Niestety rozmowy w noworudzkim ratuszu, w których oprócz Kilińskiego, Marka Baweckiego - prezesa PKS-u i właściciela firmy Beskid uczestniczyli pracownicy kłodzkiego starostwa nie przyniosły efektu.
Nielegalny przystanek
Obecnie jeżdżące blisko 20 razy dziennie busy „Beskidu” zatrzymują się na przystanku przy ul. Żeromskiego. Zdaniem części osób biorących udział we wtorkowym spotkaniu, busy zatrzymują się tam nielegalnie. Szefostwo „Beskidu” na zarzuty odpowiadało, że wystąpiło z prośbą o wydanie tymczasowego (na okres 3-4 miesięcy) pozwolenia na korzystanie z miejsca przy ul. Żeromskiego, dopóki kwestia nie zostanie ostatecznie uregulowana prawnie. Jednocześnie właściciel firmy „Beskid” po raz kolejny wyraził chęć odpłatnego korzystania z dworca autobusowego w Nowej Rudzie.
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Noworudzkiej" nr 857.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.