Wandale zniszczyli i niech żyje Polska!

W Radkowie szerzy się wandalizm. Od blisko 1,5 roku regularnie na terenie miasta i gminy Radków dochodzi do różnego rodzaju zniszczeń. A to znaków drogowych, a to ławek, placów zabaw, tablic informacyjnych, czy stojaków na rowery. W sierpniu ubiegłego roku, jeszcze przed otwarciem tarasu, wandale wymalowali całą płytę kamienną, na której miała powstać tablica na nowo powstałej wówczas platformie widokowej na Górze Guzowata. Teraz znów doszło tam do zniszczeń, bo wandalom przeszkadzała tablica informacyjna stojąca przy wejściu na taras. Została ona połamana, jest nieczytelna i konieczna będzie jej naprawa, która będzie kosztować. - To odzwierciedlenie stanu psychicznego społeczności odwiedzającej piękne miejsca w gminie Radków - mówi zbulwersowany Jan Bednarczyk, burmistrz Radkowa. - Jak mamy zabezpieczyć powierzchnię 140 km kw gminy przed głupotą wandali? Miejsce jest oświetlone. Policji tam nie postawię. Tacy jesteśmy. Ludzie będą niszczyć, my za ich pieniądze będziemy odbudowywać i niech żyje Polska - ocenia burmistrz. Pieniądze na naprawę tablicy pójdą z budżetu gminy. Kilka tysięcy złotych, bo przypomnijmy, że kosztowała ona 4 tys. 944 zł.