reklama
reklama

Węgiel plus czy chrust?

Opublikowano:
Autor:

Węgiel plus czy chrust? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościRząd przygotował program dopłat do węgla. Nie każdy jednak będzie mógł pójść do najbliższego składu i zakupić tyle surowca, ile mu się zamarzy. Rządowa pomoc ma być skierowana do konkretnych osób - rząd przyjął za kryterium wpis do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Co o cenach węgla myślą noworudzianie?
reklama

Każdy, kto będzie chciał skorzystać z rządowej dopłaty usztywniającej cenę do poziomu 996 zł za tonę, będzie musiał przy zakupie pokazać sprzedawcy zaświadczenie o wpisie do CEEB. Dzięki temu będzie mógł zakupić maksymalnie 3 tony węgla po tej cenie. 

Projekt ustawy wprowadzającej takie rozwiązanie rząd przyjął na posiedzeniu we wtorek, 14 czerwca. Dokument trafił już do Sejmu, posłowie mają go głosować podczas sesji sejmowej, która właśnie trwa (22-23 czerwca). Jeśli przegłosują, to ustawa trafi do Senatu, który ma 30 dni na odniesienie się do niej. Jeżeli senatorowie nie zgłoszą poprawek, to trafi ona na biurko prezydenta do podpisania. Najwcześniej więc ustawa wejdzie w życie na przełomie lipca i sierpnia.

reklama

 

Emeryci narzekają

- Byłem na zebraniu okręgowym w Wałbrzychu, gdzie były wszystkie podmioty Polskiego Związku Emerytów i Rencistów z każdej miejscowości począwszy od Jeleniej Góry po Bystrzycę - mówi Czesław Potaczek, emeryt z Nowej Rudy. - Podczas rozmów między uczestnikami spotkania przewijał się temat kredytów i ceny węgla. To jest bolączka ludzi, podobnie jak ceny w warzywniakach - dodaje.

Noworudzka Federacja Konsumentów też walczy o ceny węgla.

- Zobaczymy, co z tego wyniknie - mówi Czesław Potaczek. - Bo żeby zapłacić trzy i pół tysiąca za węgiel, to mnie nie stać - przyznaje.

reklama

Emeryt boi się, że w przyszłości nie będzie można  korzystać z węgla i gazu, trzeba będzie stawiać pompy ciepła oraz przechodzić na odnawialne źródła energii, co podają wiadomości w środkach masowego przekazu. Seniorzy wprawdzie dostali trzynastki, czternastki i waloryzację emerytur, ale to nie jest wystarczające.

- Ta inflacja to wszystko zje - mówi Czesław Potaczek. - Gdyby była normalna sytuacja, to wszystko się by normowało. A w tej chwili inflacja wszystko pożera. Na dodatek ludzie mają dużo kredytów - dodaje.

 

Kartki na węgiel?

reklama

- Moje zdanie jest takie, jak zdanie rządu: ukrócić pośrednikom pieniądze - mówi Andrzej Wiśniewski, mieszkaniec dzielnicy Słupiec, były górnik. - Jeżeli na mojej kopalni sprzedaje się po 950 złotych tonę węgla, a ja mam ją kupić za trzy tysiące, to co ja mam myśleć na ten temat? Jeśli węgiel jest tak potrzebny dla ludności, to ja bym go zrobił reglamentowanego, na kartki, żeby rozbić teraz to zapotrzebowanie. A później niech konsorcjum się utworzy i ten węgiel będzie w normalnej cenie - dodaje.

Według niego węglem opalają raczej ludzie o średnich zarobkach, a nawet bardziej ubodzy. 

- Ci, którzy mają pieniądze, korzystają ze źródeł droższych, przy których się nie napracują - twierdzi Andrzej Wiśniewski. I przyznaje, że kiedy widzi ceny węgla, to podnosi się mu ciśnienie i ma ochotę używać niecenzuralnych słów. 

reklama

Na składach węgla tego opału brakuje.

- Jest problem - przyznaje Andrzej Wiśniewski. - Który rząd wygaszał nam na siłę kopalnie? No który? A teraz mamy to, co mamy - dodaje.

 

Oblężone nadleśnictwa

Z powodu cen węgla i jego słabej dostępności wiele osób przerzuciło się na drewno. 

- Od dawna nie mieliśmy takiego zainteresowania opałem i to nie tylko liściastym, który zawsze się dobrze sprzedawał - mówi Przemysław Zwaduch, nadleśniczy Nadleśnictwa Zdroje. - Są zapisy i są kolejki - dodaje.

W poprzednich latach było tak, że drewno opałowe zalegało w nadleśnictwie.

- Martwiliśmy się, co z nim zrobić - mówi nadleśniczy Zwaduch. - Stosowaliśmy upusty cenowe, promocje, żeby tylko ktoś to drewno kupił - dodaje.

Teraz leśne magazyny są na bieżąco opróżniane. 

- Drewno opałowe sprzedaje się błyskawicznie - przyznaje Zwaduch. - Teraz ludzie kupiliby wszystko, co się tylko da - dodaje.

Po drewno do nadleśnictwa przyjeżdżają ludzie z naszych okolic. Nie jest tak, że ktoś specjalnie jedzie wiele kilometrów po drewno - mieszkańcy zaopatrują się w najbliższych sobie nadleśnictwach. 

A jak jest cenowo?

- Cena opału u nas nie wzrosła, jest taka sama, jak rok temu - mówi nadleśniczy. - Cennik drewna detalicznego opałowego jest ustalany indywidualnie w każdym nadleśnictwie. Na ogół w jednym regionie to drewno jest w podobnej cenie - dodaje.

Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych zaapelowała do nadleśniczych, żeby nie podnosili cen.

Cena metra sześciennego drewna bukowego, jesionu, brzozy i jaworu to 182 zł. Miękkie drewno typu topola, wierzba kosztuje 141 zł. Za drewno iglaste (świerk, sosna, modrzewia) zapłacimy 123 zł za metr sześcienny. 

 

A co z chrustem?

- To nie jest tak, że można sobie iść i zbierać. Trzeba się zgłosić do leśniczego, który wyznacza bezpieczne miejsce. Taka możliwość była u nas zawsze - mówi nadleśniczy Przemysław Zwaduch.

Chętni na chrust byli i w ubiegłych latach. 

- Zawsze było kilka osób, nie było tych chętnych jakoś specjalnie dużo. Bo to zawsze trzeba pójść do lasu, trzeba tych sił trochę stracić, trzeba mieć na to czas. Kiedy węgiel czy ekogroszek, pelet były w przyzwoitych cenach, prawie nikt nie chodził na chrust - mówi nadleśniczy. - Teraz też na razie ludzie są zainteresowani gotowym opałem - dodaje.

Drewna w Nadleśnictwie Zdroje nie powinno zabraknąć.

- Cięcia są cały czas - zaznacza nadleśniczy. 

Czy będą wprowadzanie limity na kupno drewna opałowego?

- Jeszcze takich sygnałów nie dostaliśmy - mówi nadleśniczy.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama